Sam na sam z Wiktoria
Data: 30.08.2019,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Dzień bez Skarpetek, Źródło: SexOpowiadania
... telewizor. Było już późno, więc postanowiliśmy pójść spać.Położyliśmy się w pozie przyjacielskiego, delikatnego przytulenia, lecz już po chwili Wiktoria objęła mnie swoimi długimi, szczupłymi nóżkami. Mocniej się przytuliliśmy i oddychaliśmy praktycznie równocześnie. Zsynchronizowaliśmy także bicie naszych serc, przez co było nam razem bardzo przyjemnie.- Kocham Cię, moja Ty słodka przyjaciółko- powiedziałem, całując Wiki w czółko.- Oooojjjj, ja Ciebie też, słodziaku - odpowiedziała, głaszcząc mnie po włosach.Zacząłem całować Wiktorię w szyjkę, co rozpoczęło Jej wzdychanie i szybsze oddychanie. Lubiliśmy czasem bawić się tak, jak normalnie nie bawią się przyjaciele, lecz pary. Prawda jest taka, że kochaliśmy się i miłość ta nie zawsze była tylko przyjacielska. Nie chcieliśmy jednak psuć swojej bardzo długiej znajomości przez jakieś normalne chodzenie ze sobą. Było nam dobrze tak jak było.Pod kołdrą robiło się nam coraz cieplej. W pewnej chwili odsunąłem Wiki od siebie i zdjąłem T-shirt, by trochę się ochłodzić.- Też bym zdjęła- powiedziała cicho - ale nie mam pod spodem stanika i trochę się wstydzę...- Przecież jest ciemno- powiedziałem, całując Ją w nosek- a poza tym jestem Twoim najlepszym przyjacielem i nie musisz się mnie wstydzić.To Ją przekonała i po chwili czarna koszulka wylądowała na podłodze. Moja słodka przyjaciółka szybko schowała się pod kołdrę i przytuliła do mnie. Duże piersi ocierały się o moją klatkę piersiową, co było dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Dla ...
... Wiktorii z pewnością także, ponieważ ocierając się twarzą o twarz czułem mocne wypieki. Pocałowałem Wiktorię delikatnie w usta, by rozluźniła się i uspokoiła. Poczułem wówczas jak Jej stopy, będące wciąż w czarnych skarpetkach, zaczęły bawić się z moimi stopami. Stopy Wiktorii były duże, jak i wszystko u Niej. Byliśmy do siebie mocno przytuleni, gdy złapałem palcami u stóp gumkę Jej skarpetek i zacząłem Je zdejmować. Robiłem to delikatnie i kilka razy musiałem zaczynać od początku, Wiki pomagała mi jednak swoimi ruchami.Gdy po dłuższej chwili Wiktoria została bosa, nasze języki splotły się w namiętnym tańcu, zwanym pocałunkiem. Po trwającym dość długo pocałunku, Wiki wyszła spod kołdry i przybliżyła swoje spocone stopy do mojej twarzy. Zacząłem ssać Jej długie paluszki, wylizywać delikatny pot pomiędzy nimi, i całować długie śródstopie i podeszwę. Wikuś jęczała podczas tych czynności i jeździła swoimi wielkimi stópkami po mojej twarzy. Było nam obojgu bardzo przyjemnie. Nagle położyła swoje stopy na moim penisie i przez cienki materiał spodni zaczęła się nim bawić. Następnie chwyciła pomiędzy paluszki gumkę mojej piżamy i szybko ją ściągnęła. Złapała mojego penisa pomiędzy swoje podeszwy i zaczęła poruszać swoimi stopami w górę i w dół. Początkowo robiła to delikatnie i powoli, później coraz szybciej. Po jakimś czasie tej zabawy, połączonej z podziwianiem podskakujących piersi mojej pięknej Wiktorii, wystrzeliłem prosto na Jej stopie. Rozsmarowała spermę po swojej stopie, a ...