Sandra - moja pierwsza fuckfriend - Opowiadania Erotyczne

Sandra - moja pierwsza fuckfriend

Lata temu..kiedy miałem 20lat..pewnego dnia jak co dzień siedziałem w domu. Napisała do mnie smsa koleżanka, twierdząc, że jeśli się nudzę to mam wpaść na rynek bo siedzi i też się nudzi, trochę niechętnie ale się zgodziłem. Kiedy dotarłem na miejsce okazało się, że jest ze swoją przyjaciółką. Posiedzieliśmy, pogadalismy i zrobiło się ciemno, był początek lutego. Przyjaciółka mojej koleżanki miała na imię Sandra, była z sąsiedniego miasta, dlatego zaproponowałem jej, że ją odwiozę do domu, ponieważ byłem autem. W połowie drogi chwyciła mnie za krocze i zapytała czy mam ochotę na loda. Zaskoczony zapytałem czy jest pewna, że chce zrobić to co proponuje. Potwierdziła i wskazała drogę do lasku w pobliżu jej osiedla. Tam przenieśliśmy się na tylną kanapę, po czym zaczęła się rozbierać i kazała zrobić mi to samo. Nieco podniecony..ściągając bokserki miałem już obok siebie nagą, seksowną i napaloną laskę. Mój kutasek od razu był gotów na baczność a ona natychmiast zaczęła go lizać i ...

... pochłaniać całego w usta ostro ssając, co kilka minut robiła przerwę rozkładając nogi, żebym lizał jej słodziutką cipeczkę. Po około godzinie pieszczot stwierdziła, że chce go poczuć w sobie po czym wskoczyła na mnie i zaczęła ostro ujeżdżać. Po jakiś 20minutach stwierdziłem, że zaraz dojdę..zeszła ze mnie i ponownie zaczęła ostro i namiętnie obciągać..po kilku minutach tak wystrzeliłem, że zabrakło jej miejsca w ustach..wyjęła go z ust a reszta wystrzeliła opryskując jej twarz i włosy. Sandra wtedy stwierdziła, że mam pięknego kutasa i przepyszną spermę, po czym dodała, że musimy to powtórzyć. Od tego momentu codziennie wysyłała do mnie niezliczoną liczbę zboczonych smsów, propozycji i fantazji. Tak poznałem swoją pierwsza fuckfriend w życiu..spotykaliśmy się jakieś rok roku..może 8 miesięcy po dwa..trzy razy w tygodniu na ostry a zarazem namiętny seks bez zobowiązań. Do dziś wspominam jej gorące, głębokie i namiętne usta.. i sposób w jaki mnie ujeżdżała. Niestety z czasem kontakt się urwał...