Stopy malolaty
Data: 03.09.2019,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Dzień bez Skarpetek, Źródło: SexOpowiadania
... jednocześnie małymi paluszkami. Najwspanialsza chwila miała przyjść dopiero po chwili. Dziewczyna wyjęła z plecaka białe japonki, a następnie rączką złapała ściągacze swoich skarpetek. Powoli zaczęła je zdejmować, odsłaniając po kolei maleńką kostkę, delikatne, różowiutkie pięty, śródstopie i podeszwy, a na końcu paluszki pomalowane na uroczy, jasnoróżowy kolor. Uśmiechnęła się do siebie, gdy na widok Jej stópek wypadł mi z ręki plecak, do którego wkładałem zdjętą przed chwilą koszulkę. Śmiech ten lekko mnie speszył, jednakże pomimo tego z przyjemnością obejrzałem widowisko zdjęcia drugiej skarpetki. Bose stópki po chwili znalazły się w białych, malutkich japonkach. Pomimo tego, że już po chwili Pola była zakryta jedynie skąpym, dwuczęściowym kostiumem kąpielowym, moją największa uwagę przykuwały Jej malutkie stopy.
Po przebraniu się, udaliśmy się na pływalnię. Bardzo dobrze się bawiliśmy, pływaliśmy razem, często ocierając się o swoje ciała. Gdy znaleźliśmy się w części basenu, gdy nie było nikogo poza nami, złapałem Polę delikatnie za stopy, gdy pływała kawałem przede mną. Przyciągnąłem Ją do siebie, wywołując śmiech, powodowany łaskotaniem Jej podeszw. Gdy znalazła się przy mnie, stanęła na nogi i uśmiechnęła się do mnie szeroko. Rozłożyła ręce i przytuliła się do mnie mocno. Opowiedziała, że spodobałem Jej się i zauważyła mój fetysz, który uważa za uroczy. Powiedziała, że jeśli chcę, to będę mógł przyjść do Niej popołudniu, ponieważ Jej rodziców nie będzie w domu. ...
... Wówczas mógłbym pomasować Jej stopki i pobawić się nimi, jak tylko będę chciał. Z ogromną radością zgodziłem się, przytuliłem Ją mocno do siebie i pocałowałem w czółko. Kontynuowaliśmy pływanie aż do chwili, gdy opiekunowie ogłosili, że czas wyjść z wody. Udaliśmy się do szatni, gdzie obserwowałem zakładanie skarpetek i butów na malutkie skarpy Paulinki. Nie musiałem już udawać, ponieważ wiedziałem, iż mojej przyjaciółce podoba się moje uwielbienie.
W autobusie zadzwoniłem do rodziców, że później wrócę do domu. Po przyjeździe do naszej miejscowości, od razu poszliśmy do mieszkania Poli. Otworzyła mnie, a następnie w butach udała się do swojego pokoju. Położyła się na łóżku, a mi kazała uklęknąć przed nim i spełnić swoje marzenie. Najpierw delikatnie pocałowałem czarne kozaki, jednakże już po chwili postanowiłem je zdjąć. Przysunąłem głowę do różowiutkich skarpetek, by wwąchać się w ich wspaniały zapach, całować je oraz lizać. Najpierw polizałem skarpetki w miejscach paluszków, a następnie przechodziłem wyżej, aż dotarłem do ściągaczy. Polizałem nóżkę Poli ponad skarpetkami, a następnie postanowiłem zębami uwolnić Jej skarby. Obserwowałem po kolei każde miejsce dziewczęcej stópki, wwąchując się w Jej zapach. Po chwili to samo zrobiłem z drugą skarpetką. Moja małolata zaczęła poruszać paluszkami swoich lodowatych stópek i wyszeptała, że zimno Jej. Natychmiast włożył do ust Jej duży palec i zacząłem go ssać. To samo spotkało kolejne paluszki. Miały one niesamowity smak, czułem ...