-
Marek cz. 1
Data: 07.09.2019, Kategorie: Geje Autor: gomik, Źródło: Pornzone
Moje nozdrza uderzyła ostra woń prawdziwego samca. Uwielbiałem ten zapach kutasa po całym dniu pracy. Kiedy na tyle głowy spoczęła potężna dłoń przybliżająca mnie do białych bokserek, uświadomiłem sobie, że mimo wymuszonych spotkań, zaczynam czekać na tą chwilę. Jak zwykle,przez cienki materiał dobrze dopasowanej bielizny poczułem mieszaninę potu, testosteronu i perfum. Coś, co początkowo napawało mnie obrzydzeniem, stało się rytuałem na który się czeka. Moje usta zaczęły delikatnie pieścić to, co kryło się w bokserkach. Delikatne muśnięcia ciepłego oddechu budziły do życia ukrytego w nich potwora. Jego właściciel nie lubił zbyt długo czekać. Szybkim ruchem ściągnął bokserki i wsadził kutasa do moich ust. Lubił patrzeć jak dławię się nim już od początku, przytrzymując głowę aż do utraty tchu.- Dobra suczka- mruknął zadowolony uwalniając moją głowę- wyliż swojemu Panu do czysta. Nieociągając się zbytnio zacząłem przesuwać językiem wzdłuż 17 cm kutasa, ciągle delektując się Jego zapachem. -Mmmmm - usłyszałem pomruk kiedy językiem penetrowałem wgłębienie pomiędzy główką a trzonem. Kiedy kutas był już lśniący i czysty zająłem się jajami, znajdującymi się w jędrnym worku mosznowym. To była najmniej przyjemna część ze względu na bujne owłosienie. Mój Pan uwielbiał kiedy wylizywałem pachwiny i zabierałem się za delikatnie ssanie jąder. Przestać mogłem dopiero wtedy, gdy stwierdził, że wszystko jest odświeżone. Wówczas decydował co będzie dalej. Czasem wyrzucał mnie za drzwi, a czasem chciał więcej. - Zaczyna się mecz- usłyszałem nagle.- Masz 45 minut na to, żeby mi go uprzyjemnić, a w ostatniej minucie pierwszej połowy mam zalać Cię spermą. Zrozumiałeś kurwo?!- Tak Panie, dziękuję- odpowiedziałem, choć wiedziałem, że to będzie trudne zadanie. Oznaczało to, że przez 45 minut muszę sprawiać przyjemność na granicy wytrysku bo inaczej nie wypełnię zadania... /cdn/
«1»