-
Koleżanka z dawnych lat
Data: 13.09.2019, Autor: emigrant89, Źródło: Lol24
... na stroju. Kiedy wreszcie wsunąłem palec do jej wnętrza, jęknęła cicho powoli poruszając się w rytm moich pchnięć. Starałem się robić to tak by nikt nie zorientował się, że coś się dzieje, ale zaczynało mi być wszystko jedno. Robiłem to coraz mocniej, uciskając jej łechtaczkę. Czułem, że dochodzi. Przyspieszony oddech przerwał głuchy, przeciągły jęk. Wyprężyła swoje ciało w ekstazie. Miałem na nią wielką ochotę, więc zaproponowałem jej czy nie poszłaby ze mną do pobliskiego parku gdzie w fajnym miejscu można było się rozłożyć i poopalać bez tych wszystkich ludzi dookoła. Chętnie przystała na tę propozycję, więc czym prędzej zmieniliśmy miejscówkę. Kiedy już się ulokowaliśmy, Marta nie miała zamiaru tracić czasu i czym prędzej wskoczyła na mnie wpychając mi swój język do ust. Skłamałbym gdybym powiedział, że mi się to nie podobało. Miała miękkie wargi i bardzo ruchliwy język, ocierała się o mojego "przyjaciela", który wyrywał się już ze spodenek na świeże powietrze. Nie uszło to uwadze mojej koleżance, która sprawnie uporała się z moją dolną częścią garderoby i zajęła się w pełnej ...
... gotowości fiutem. Nie wiem ilu wcześniej obsłużyła facetów, ale robiła to perfekcyjnie. Ciągła jak zawodowa dziwka natychmiast doprowadzając mnie do mocnego orgazmu. Wszystko grzecznie wylizała do sucha z uśmiechem na ustach. Mimo, że wypróżniłem moje skarby to wciąż miałem ochotę zerżnąć jej ciasną cipkę. Ułożyłem więc ją na kocu, zdjąłem jej spodenki i przylgnąłem ustami do jej broszki. Ten pomysł bardzo się jej spodobał. Lizałem ją jak szalony, pieprząc przy tym palcami. Drugi raz dzisiejszego dochodziła do szczytu, ale tym razem w najlepszym momencie przerwałem by dokończyć robotę moim fiutem, który już tylko czekał by spenetrować jej kobiecość. Czym prędzej założyłem kondoma i jednym ruchem w nią wszedłem. Jej dziurka była idealna. Mokra, gorąca i ciasna. Raz po raz pieściłem jej ciało ustami. Jęczała coraz głośniej, wchodziłem coraz mocniej i szybciej, aż oboje skończyliśmy niemalże w tym samym czasie. Tego dnia szczytowaliśmy jeszcze kilka razy, aż totalnie opadliśmy z sił. W każdym razie oboje mieliśmy z naszego spotkania sporo uciechy i po dziś dzień czasami z siebie korzystamy.