Tydzień bez rodziców - dzień drugi - Opowiadania Erotyczne

Tydzień bez rodziców - dzień drugi

Obudziłem się, ale obok mnie nie było cioci. Wstałem i poszedłem do łazienki. Ciocia stała wypięta i szukała czego w szafce pod umywalką. Od razu postanowiłem skorzystać z okazji i podszedłem do niej od tyłu. Podciągnąłem jej koszulę nocną na głowę i wszedłem w nią od tyłu. Było łatwiej niż wczoraj bo już trochę "rozciągnąłem" dupcię cioci. Mimo to jęknęła i poprosiła żebym zaczekał. Wyprostowała się i ściągnęła koszulę. Rękami oparła się o wannę i powiedziała żebym ją zaczął rżnąć. Pierdoliłem ją z całych sił i po chwili spuściłem się do środka. Wyszliśmy z łazienki i zjedliśmy śniadanie. Ciocia powiedziała, że zawsze chciała spróbować seksu na dworze więc postanowiliśmy pojechać na działkę biorąc wszystkie jej zabawki. Gdy przyjechaliśmy na działkę ciocia weszła do altanki i rozebrała się. Wyszła na trawę i położyła się na plecach rozchylając nogi. Myślała, że w nią wejdę ale ja postanowiłem trochę wypieścić ją językiem. Zacząłem lizać jej cipkę wsadzając język najgłębiej jak się da. Po chwili oblizałem jej też pupę i w momencie w którym ciocia z rozkoszy zamknęła oczy wbiłem się jej w cipkę. Ciocia jęczała, krzyczała i się trzęsła. Pierdoliłem ją jakieś 5 minut i poczułem nieprawdopodobnie mocne skurcze jej pizdy. Ciocia doszła szybciej ode mnie ale po chwili skończyłem w jej cipce. W głowie zastanawiałem się jak będziemy się kochać za chwilę. Przez jakieś 15 minut całowaliśmy się aż w końcu poszedłem po zabawki cioci. Wróciłem i położyłem ciocię na trawie. Zawiązałem jej ...

... oczy, żeby nic nie widziała. Wyjąłem z pudełka największy wibrator jaki znalazłem i wsadziłem jej w cipkę. Wrzasnęła. Stwierdziłem, że nie powinna cały czas tak krzyczeć, więc założyłem jej knebel. Wziąłem spinki do prania i założyłem jej na sutki. Zmieniłem jej pozycję tak żeby była wypięta dupą. Wziąłem jej ręce do tyłu i spiąłem kajdankami, tak że leżała na boku. Wziąłem telefon i zrobiłem jej parę zdjęć na pamiątkę. Po chwili zdjąłem jej opaskę z oczu i knebel. Powiedziała żebym zrobił z nią co chcę. Wbiłem się więc w jej dupę. Ścianki odbytu jednak nie stawiały już żadnego oporu więc po chwili ruchania, postanowiłem zwiększyć siłę rażenia. Wyciągnąłem z pudełka drugi co do wielkości wibrator. Ciocia widząc to pewnie pomyślała że wsadzę go jej w dupę, ale się pomyliła. Wsadziłem jej w cipkę, w której był już jeden sprzęt. Ciocia aż wciągnęła powietrze. Ja dodatkowo wszedłem w nią od tyłu. I teraz było cudownie bo jej dupka nie chciała mnie przyjąć ze względu na dwa wibratory w cipeczce. Ja jednak parłem coraz głębiej tak jak poprzedniego wieczora. Rżnąłem ciotkę a jednocześnie uwolniłem jej ręce z kajdanek. Po chwili z niej wyszedłem i kazałem jej klęknąć. Spełniła moje życzenie a ja spuściłem się jej na oczy i nos. Otarła twarz i oblizała swoje ręce. Zrobiliśmy grilla z tym że jedząc ciocia siedziała na moim stojącym huju. Na koniec jeszcze spuściłem się do cipki mojej cudownej kochanki. Wracając do domu poprosiłem ciocię, żeby zjechała do lasu pod pretekstem , że chcę ...