Moja historia
Data: 25.09.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Drag Queen, Źródło: Fikumiku
... po dół pleców i brzuch. Po chwili jego dłonie przeszły pod wodę, gdzie zmysłowo masował moje szerokie biodra, grube uda i ciepłe, pulchne pośladki. Czułem podniecenie, podskoczył mi puls. Z jednej strony byłem na to gotowy, ale czułem niepokój. Mateusz zaczął powoli ściągać ze mnie kapielowki. Ciarki przeszły całe moje ciało, kiedy zaczął bawić się wczułościodbytu. Było mi bardzo ciepło i przyjemnie. Instynkt podpowiadał mi, że mój nowy chłopak wykorzysta całkowicie potencjał mojego seksownego ciała. Wciąż miałem zamknięte oczy, ale dobrze wiedziałem, kiedy Mateusz wyciągnął swój sprzęt. Wkrótce poczułem główkę jego penisa ocierającą się o mój czuły, wydepilowany odbyt. Jęknąłem cicho, kiedy żołądź był już w środku. Gdybym nie naoliwił wcześniej dziurki, nie poszłoby tak łatwo. Śliniłem się z podniecenia. Mateusz chwycił pewnie za moje bioderka i zaczął brać mnie od tyłu. Najpierw powoli i delikatnie, z czasem przyspieszał. To było najpiękniejsze uczucie w moim życiu. 20-centymetrowy, gruby kutas wchodził we mnie i wychodził. Płakałem ze szczęścia i subtelnie jęczałem, gdy Mateusz ładował mnie w odbyt. Seks odbywał się pod wodą, więc nie było zbyt szybki. Po chwili jednak, mój chłopak opuścił mój otwór i wyniósł mnie z basenu na obszar z leżakami, jakieś 5 metrów od samej wody. Było już dosyć ciemno, ale cały ogród był dobrze oświetlony. Mateusz położył mnie na ławce i usiadł koło mnie. Byliśmy całkowicie nadzy i zaczęliśmy się namiętnie całować po francusku. Nasza ślina ...
... wszędzie pryskała i wylewała się z naszych ust. Potem on zaczął całować mnie po szyji, po czym szedł niżej i ssał moje twarde sutki. Sprawiało mi to wielką przyjemność. Mateusz intensywnie mnie całując i robiąc mi niezliczone malinki na każdym zakątku mojego obszernego ciała, co jakiś czas szeptał mi do ucha coś w stylu "Kocham Cię", "Jesteś idealny" i "Będziesz jęczeć". Całowaliśmy się dobre 10 minut i całe moje ciało, jak i ławka kleiły się ze śliny. Następnie Mateusz usiadł w rozkroku na ławce, a ja zszedłem z niej i uklęknąłem przed nim. Zabrałem się do dokładnego lizania wielkiego członka i ssania pokaźnej wielkości jąder. Wziąłem penisa do buzi, najpierw sam czubek, bo nie było to zbyt łatwe. Mateusz dopingował mnie szepcąc "Dasz radę kochanie". Nie mogłem go zawieść i w końcu połknąłem giganta. Ruszałem głową w przód i w tył i pomagałem sobie ręką. W trakcie tej intensywnej zabawy z moich ust wypłynęło jeszcze więcej śliny. Mój chłopak czule mnie głaskał i doceniał moje zaangażowanie. Czułem jego pulsującego członka w przełyku i byłem bardzo szczęśliwy. Mógłbym robić to w nieskończoność, ale Mateusz zdjął mnie ze swojego drąga i pocałował mnie czule w moje seksowne i pełne usta. Robiło się zimno, ale mój idealny chłopak najwidoczniej miał już wszystko zaplanowane, bo zaniósł mnie do ślicznej, białej ogrodowej altanki. Kamienna droga była usłana płatkami róż i paliły się wzdłuż niej świeczki o zapachu lawendy. W środku był piecyk, który rozgrzewał wnętrze i romantyczne ...