1. Rozmowa o pracę.


    Data: 27.09.2019, Autor: Ignotis, Źródło: Lol24

    Szukanie pracy to najgorsze zajęcie na świecie! Kto wymyślił te cholerne CV? Jak można opisać siebie na jednej stronie A4? Jak taki świstek papieru ma komukolwiek powiedzieć o Twoich prawdziwych atutach? Do tego doświadczenie! Jak można je zdobyć skoro wszędzie go wymagają? Pełna frustracji wysyłasz wnioski do kolejnych firm i wiecznie odpowiada jedynie cisza. W końcu po miesiącu starań dzwoni telefon. Odbierasz go i słyszysz w słuchawce niski, ponętny głos mężczyzny, który przedstawia się jako właściciel małej kancelarii prawniczej. Szybko przypominasz sobie, że zgłosiłaś się tam na sekretarkę, więc nagle zapala się dla Ciebie światełko w tunelu. Po krótkiej rozmowie umawiasz się na wieczór na rozmowę kwalifikacyjną. Bez zastanowienia rozpoczynasz przygotowania. Bierzesz długi prysznic, myjesz swoje długie czarne włosy, suszysz się, kremujesz ciało balsamem, żeby skóra była miękka i dobrze wyglądała, prostujesz włosy, robisz seksowny, ale skromy makijaż, ubierasz biały koronkowy stanik, żeby nie prześwitywał przez białą wyprasowaną koszulę, czarne, koronkowe stringi, czarną obcisłą spódniczkę kończącą się przed kolanem, czarne pończochy i czarne szpilki. Do tego dokładasz mały, gustowny, złoty zegareczek i czarny naszyjnik na złotym łańcuszku. Wszystko to, aby czuć się maksymalnie pewnie i elegancko. Przeglądasz się w lustrze i stwierdzasz, że osiągnęłaś piorunujący efekt. Twoje szmaragdowo zielone oczy patrzą na odbicie szczupłej, dość wysokiej i cholernie seksownej ...
    ... kobiety o ponętnym biuście. Jeśli rozmowę będzie prowadzić facet, to pracę masz już jak w banku. Uśmiechasz się do siebie promiennie i wychodzisz na umówione spotkanie. Gdy w końcu docierasz na miejsce kancelaria jest już pusta. Jedynie w pokoju prawnika i poczekalni zostało jeszcze zapalone światło. Siadasz na krzesełku dla interesantów, grzecznie składasz nogi przy sobie, kładziesz małą torebeczkę na kolana i czekasz aż ktoś się Tobą zainteresuje. Punktualnie o umówionej godzinie otwierają się drzwi i wygląda z niej wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. Ma dobre 1, 90m wzrostu, szeroki tors, ciemne przenikliwe spojrzenie, ostre rysy twarzy, doskonale przycięty zarost i ciemne włosy na skroniach przyprószone siwizną. Ubrany jest w czarne spodnie od garnituru, eleganckie doskonale wypastowane buty, brązową koszule w złote wzory z podwiniętymi rękawami i czarny krawat. "Ale ciacho” pomyślałaś i bezwiednie aż zagryzłaś dolną wargę. Nie uszło to uwadze mężczyzny, ale nie dał nic po sobie poznać i odezwał się tym samym głębokim, wibrującym głosem, zapraszając Cię do środka. Siadasz naprzeciwko niego na przeznaczonym dla Ciebie krześle po drugiej stronie dużego stołu z grubym szklanym blatem i nogami z ciemnego drewna. Rozpoczyna się standardowa rozmowa, w której jesteś wypytywana o kwalifikacje, doświadczenie i wiele innych rzeczy. Perfekcyjnie przygotowana odpowiadasz na każde pytanie, aż zadowolony prawnik zamyka swój zeszyt z notatkami, odchyla się na krześle i mówi – Nadaje się Pani ...
«1234»