Iskra pożądania
Data: 27.09.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Masturbacja
Sex grupowy
Autor: intensivekiller, Źródło: xHamster
... nogi, wyciągając pluga.
Wsunął palec do jej tyłeczka. Poruszał nim powoli, liżąc jej wciąż morką szparkę. Teraz nie musiała się powstrzymywać. Jęczała z rozkoszy dłońmi masując swoje jędrne piersi, bawiła się sutkami, szczypała je.
d**gi palec zawitał w jej pupie. Później kolejny, a w raz z nimi zwiększało się też tempo z jakim penetrował ją. Oderwał się od niej wyciągając powoli palce. Kazał jej oblizać, sprawdzić jak smakuje. Wstał i rozebrał się do naga. Stanął nad nią z członkiem w ręku. Nie ociągał się, wszedł stanowczo i głęboko.
Jęknęła przeciągle, cofnął się i znów pchnął. Podobny jęk. W nią, z niej, w nią, z niej. Utrzymywał stałe tempo. Nachylił się nad nią i zaczął pieścić piersi.
- Skrzyżuj nogi za mną. Tak jakbyś nie chciała żebym kiedykolwiek z ciebie wyszedł.
- To prawda. Pieprz mnie mocniej.
Wyciągnął całkowicie. Zrobił kilka kroków wstecz. Przywołał ją palcem. Nieco podrażniona, zbliżała się do niego na czworaka. Wspięła się po jego nogach i chwyciła w dłonie sterczącego kutasa. Zaczęła go walić, językiem liżąc jego jądra.
Ktoś otworzył drzwi. Stał w nich młody chłopak, ale wcale nie był zdziwiony tym co widział. Wręcz przeciwnie, wyglądał tak, jakby się spodziewał takiego widoku.
- Nareszcie. Ile można czekać. - odezwał się Juliusz.
- Nie zawsze jestem w domu tato. A ta sunia to kto?
- Kornelia, twoja pani z którą staniesz się mężczyzną.
- Co to za imię? Znów coś wymyślasz.
- Imię idealnie pasujące do zasady "żadnych ...
... imion".
- Świetnie, to jak mam się do ciebie zwracać, tato. Co ważniejsze jak mnie tym razem nazwiesz co?
- Et tu, Brute.
- Co? - zapytał z nieziemsko drażniącą manierą w głosie.
- W ogóle nie interesuje cię nic poza możliwym przeleceniem jakiejś panienki. Zwij się Brutusem.
- Ha, ha. Jasne.
Przysłuchiwała się ich rozmowie, nie ruszając się z klęczków. Patrzyła jak młodzieniec rozbiera się w pośpiechu. Był równie chętny do zabaw co jego tatko. Ten jednak odwrócił się i usiadł na fotelu obok.
- No dalej, jest twoja. - rzucił niedbale.
Chłopak zaciągnął ją na łóżko, położył na plecach i wskoczył na nią, siadając na piersiach. Złapał za głowę i wsunął do ust penisa.
- Teraz jesteś moja, ssij mocno, a ja równie mocno zleje ci się w usta.
Zostawiał jej równie mało kontroli co ojciec. Cały czas mocno trzymał ją za głowę. Wydając z siebie dość dziwne dźwięki. W końcu puścił i zaczął posuwać ją w usta przyciskając ją do łóżka. Wpychał go głęboko w jej gardło. Kilkukrotnie się zakrztusiła, ale nie mogła odetchnąć choćby na chwilę. Podniecenie wzięło górę i chłopak, jak obiecywał, spuścił się prosto w usta Kornelii. Zeskoczył momentalnie ciesząc się jak dziecko.
- Ty to jednak jesteś gówniarz.
- Pff, bujaj się.
- Nie potrafisz się zabawić w odpowiedni sposób. Żadnej przyjemności tylko mechaniczne pieprzenie aż do spustu.
- Na pewno umiesz lepiej, staruszku.
- Teraz dla odmiany ty zajmij się jej szparkami. A ja pozwolę sobie znów odwiedzić jej ...