To jest piękna znajomość
Data: 01.10.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
Cześć nazywam się Tomek mam 17 lat ta historia zdarzyła się naprawdę. Był ostatni dzień szkoły przed świętami Bożego Narodzenia 2006. jak zawsze w takie dni w szkole byli tylko reprezentanci klas. Na 4 lekcji odbyły się jasełka i większość obecnych poszła do domu. Ja poszedłem jeszcze na ostatnią lekcje polskiego. Gdy wszedłem na korytarz i podszedłem do drzwi klasy zobaczyłem przez szybę w drzwiach że nikogo niema w klasie oprócz nauczycielki pani profesor Emilli. Ma blond włosy do ramion, niebieskie oczy zgrabne nogi, spory biust i jędrny tyłeczek. Ma ona 28 lat. Zawsze po jej lekcjach po powrocie do domu onanizuje się. Stałem tak przed drzwiami jakieś parę minut i wpatrywałem się w nią. Była ubrana w cienką białą bluzkę czarną miniówkę z rozcięciem na lewej nodze, czarne pończochy lub rajstopy i buty na szpilkach sięgające za kostki. Po chwili zapukałem do drzwi i wszedłem. - dzień dobry pani profesor. - witaj Tomek, siadaj Siadłem naprzeciwko niej w ławce. Był piękny dzień za oknem leżał śnieg, a na niebie świeciło słońce. Światło wpadające do klasy przez okno oświetlało panią profesor. Wyglądała jak bogini. Miała lekko rozkopane włosy i lekko rozpiętą bluzkę, bluzka opinała jej piękne piersi spod niej było widać kształty białego koronkowego stanika. Patrząc na nią wyobrażałem sobie jak się z nią kocham, poczułem w spodniach, że członek zaczyna mi pęcznieć na ok. 17 cm, szybko przysunąłem się z krzesełkiem bliżej ławki żeby nie było widać wypukłość w spodniach, lekko ...
... poczerwieniałem i po chwili usłyszałem pytanie. - dobrze się czujesz - tak pani profesor, tylko lekko zakręciło mi się w głowie. - nie wiesz czy ktoś jeszcze przyjdzie na lekcje? - chyba raczej już nikt, wszyscy poszli do domu - a ty dlaczego zostałeś? - to ostatnia lekcja, a autobus mam dopiero za godzinę, a poza tym miałem do wyboru siedzieć na rynku z kumplami i patrzeć na przejeżdżające samochody lub przyjść do klasy i spędzić ten czas z panią profesor. Więc wybrałem 2 opcję. Po tych słowach spojrzała na mnie ze zdziwieniem i letko ja zatkało. - ale dlaczego wybrałeś siedzenie w klasie niż rozmowy z kolegami? - ponieważ pani mi się podoba - o czym ty mówisz? - przepraszam za moją szczerość ale zakochałem się w pani od pierwszego wejrzenia, jest pani moim ideałem prawdziwej kobiety. - przestań nie możesz tak mówić!! (słysząc to poczerwieniała) - ale dlaczego? - jestem twoją nauczycielką, mam męża i dziecko, nie możesz się tak do mnie odzywać, rozumiesz to?! - nie, po każdej pani lekcji onanizuję się, niekiedy nie mogę wytrzymać na lekcji. Nawet dzisiaj w tym momencie nie mogę przestać myśleć o pani. Uwielbiam jak ubierasz się w tą seksowną miniówkę z rozcięciem, czarne pończochy, albo te jasne ciasnawe spodnie i koronkowe majteczki i te duże jędrne piersi. Te twoje seksowne ruch, sposób chodzenia nie mogę przestać patrzeć na ciebie jak chodzisz po korytarzu. Na pewno jesteś gorącą kochanką w łóżku, jak ja bym chciał cię zerżnąć suczko. - dosyć tego przestań słyszysz idę po ...