Dorotka - zabawa andrzejkowa
Data: 01.10.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Polskie,
Striptiz,
Autor: feetek, Źródło: Pornzone
Tak jak już napisałem Dorotka nie chciała rozmawiać o tej sytuacji, jaka wydarzyła się na urodzinach jej koleżanki. Stwierdziła tylko krótko, że to dopiero początek i tak patrząc z perspektywy czasu miała rację.
Rozbieranki mojej małżonki trwały około dwóch lat zanim doszło do innych skąd indziej podniecających przygód, między czasie rozebrała się w podobny sposób kilkanaście lub kilkadziesiąt razy i tylko rozbierała nie pozwalając sobie na nic innego. Dorota nie zezwalała mi oglądać tego przedstawienia z wyjątkiem dwóch razy, ale o tym później. Zawsze za to musiałem być w pobliżu i słyszeć reakcję osób biorących w tym udział.
Dorotka pozwoliła mi być obecnym tylko dwa razy podczas swoich „występów”, raz podczas zabawy andrzejkowej, a drugi, gdy był to ostatni raz tego typu zabaw. Opiszę dzisiaj zabawę andrzejkową, która bardzo mocno utkwiła mi w pamięci po pierwsze, dlatego, że byłem przy tym obecny a po drugie, że widownią byli młodzi chłopcy i dziewczyny w wieku 20 lat, czyli młodsi od nas jakieś pięć lat.
Zaczęło się od tego, że wyjechaliśmy na weekend andrzejkowy do Karpacza nie mając w planach zabawy na imprezie tylko troszkę spacerów i odpoczynku po ciężkim miesiącu pracy. Będąc w malutkim pensjonacie, w którym zamieszkaliśmy Dorotka spotkała, córkę znajomej jej mamy, która przyjechała na zabawę Andrzejkową z grupą kilkunastu przyjaciół. Dziewczyny zaczęły rozmawiać a ja oddałem się oglądaniu telewizji. Po pewnym czasie dotarło do mnie, że rozmawiają o ...
... uświetnieniu balu rozbieraną sesją mojej małżonki. Przysłuchując się ich ustaleniom wyszło na jaw, że to nie ma być typowy striptiz, ale rola kelnerki w stroju Ewy. Moje podniecenie wzrosło jak do tej pory były to wybryki mojej Dorotki w bardzo wąskim gronie gdzieś w domowym zaciszu a tutaj miało się to odbyć przy większej liczbie osób. To jeszcze nic, ale uzmysłowiłem sobie, że moja pani miała się poruszać nago między kuchnia i pracującymi tam ludźmi a salą, w której bawiła się młodzież. Tego było dla mnie za wiele i po wyjściu dziewczyny zrobiłem Dorocie awanturę z tego tytułu. Owszem do tej pory podniecało mnie jak pod koniec imprezy Dorotka rozbierała się ku uciesze kilku osób i do teko pod wpływem alkoholu, co powodowało, że część z tych ludzi nie pamiętała wieczoru i tego, co się tam działo. Tu jednak było inaczej. Po pierwsze byli to młodzi ludzie, po drugie było ich prawie, 20 z czego tylko 3 dziewczyny, po trzecie miała się przemieszczać między salą a kuchnia, która była piętro niżej w piwnicy i pracowały tam dwie panie i jeden facet do tego dochodzili jeszcze właściciele pensjonatu, po czwarte, co prawda był to mały ośrodek i poza naszą ekipą nikt inny tam nie przebywał za to sala biesiadna znajdowała się na parterze i była mocno przeszklona o tyle dobrze, że z dala od popularnych tras spacerowych. Wierzcie mi, że z jednej strony byłem wściekły na Dorotę a z drugiej czułem w sobie dreszcz podniecenia taki na razie gdzieś bardzo głęboko ukryty. Na razie nad rozkoszą ...