Przygodna Monika 4...Taka impreza
Data: 05.10.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: agam agamowski, Źródło: SexOpowiadania
Minął już jakiś czas od wizyty Karoliny u mnie w domu, na której ostro się zabawialiśmy. Mój mąż Marek często podpytywał mnie o koleżankę z pracy. Jednak nie tak bezpośrednio, wyraźnie ukrywał, że wpadła mu w oko, potrafił zainteresować się bardziej jej osobowością i zdrowiem. Nie umiał śmiało zapytać, kiedy ona do nas wpadnie na zabawę grupową, ale ja wiedziałam. Czułam, że jak znowu wszyscy się spotkamy to zrobimy krok naprzód. W tym układzie jedyne, co jeszcze może się wydarzyć to to, że Marek przeleci mnie i moją przyjaciółkę. Nie chciałam takiego happy endu. Sama biłam się z myślami, żeby nie zdradzić męża, a tu miałabym podstawić inną kobietę Markowi na tacy.
Pewnego dnia w pracy Karolinka zagadała mnie, czy czasem nie organizuje małej imprezki w domu, bo chętnie się rozerwie. Próbowałam ją zbyć mówiąc, że nie mam nastroju na razie na trójkąty. Chyba wyczuła moje obawy i zaproponowała spotkać się w większym gronie. Zdziwiona jej pomysłem zapytałam, kogo chce przyprowadzić. Odpowiedzią trafiła w moje gusta...chodziło o Tomka. Pojawił się błysk w moim oku, już dawno miałam ochotę na tego wąskiego kutasa. Ciągle myślałam o jego twardym sprzęcie, z którym miałam już do czynienia podczas wzajemnego masażu. Na drugi dzień zagadałam Tomasza czy nie miałby ochoty wpaść do mnie w sobotę na małą popijawę. Nie bardzo wiedział, co odpowiedzieć, miał żonę i musiał z nią przyjść. Zaprosiłam ich oboje stawiając wszystko na jedną kartę.
W końcu nadeszła sobota, mój mężuś od rana ...
... w dobrym humorze, pomagał mi przygotować zakąski i alkohole. Już wieczorem do drzwi zadzwonił Tomasz. Na całe szczęście przyszedł sam, tłumacząc, że jego Sylwia źle się poczuła. Udawałam, że przykro mi z tego powodu, ale tak naprawdę, czułam się jakbym dostała prezent pod choinkę. Tuż po nim wpadła Karolinka bardzo sexy odszykowana i chyba lekko wstawiona. Oboje panowie zaniemówili, gdy tylko weszła. Miała na sobie krótką czarną mini a na górze biały sweterek z dużymi oczkami, ujawniającymi, że nasza gwiazda niema dziś stanika. Panowie nie mogli oderwać oczu od jej biustu, nawet ja się nieco zagapiłam, Karolina miała naprawdę duże piękne piersi. Jednak i ja nie odstawałam od koleżanki, na ten wieczór założyłam czerwoną sukienkę bez pleców, która sprawiała wrażenie bardzo łatwej do ściągnięcia. Taka też była, dla pikanterii i ja nie założyłam stanika. Panowie eleganccy w dopasowanych koszulach i obcisłych spodniach usiedli naprzeciwko nas na kanapie. Szybko znaleźli wspólny język typu sport i biznes, jednak czułam, że to tylko tematy zastępcze, ponieważ bardzo często zapatrywali się na nasze nogi, które często były przekładane z lewej na prawą i odwrotnie. Razem z koleżanką narzuciłyśmy szybkie tempo do picia. Karolina miała już i tak dobrze w czubie a ja po prostu nie miałam głowy do alkoholu.
Po kilku głębszych czarnulka coraz odważniej poruszała tematy seksu, a nawet zaczęła opowiadać swoje sprośne przygody. Widząc jak chłopaki słuchają jej z zaciekawieniem, próbowałam ...