1. Kolega z akademika


    Data: 14.10.2019, Kategorie: Geje Autor: Roy, Źródło: Pornzone

    ... Chciałbym czegoś innego spróbować.
    
    - Czego? - zapytałem lekko zaintrygowany.
    
    - Zawsze podniecało mnie lizanie dupy. Mogę?
    
    - Pewnie - odpowiedziałem kładąc się na plecach na łóżku - możesz mi też potem wsadzić jak już będzie dobrze nawilżona.
    
    - Do nawilżania mam coś lepszego niż ślina.
    
    Uniosłem nogi, podczas gdy Tomek wyjął lubrykant z plecaka. Zaimponowało mi to, ale nie zdążyłem go pochwalić, bo poczułem jego język na swojej dziurce.
    
    - Ahhh... - westchnąłem - to lepsze niż myślałem...
    
    Zawzięcie lizał mój otwór podczas gdy ja przeżywałem niesamowitą rozkosz. Jeździł językiem od rowka po same jaja, co jakiś czas zahaczając o mojego kutasa, z którego aż kapało z podniecenia. Po jakimś czasie zaczął mi wkładać palce do dupy - najpierw jednego, później dwa. Poczułem też zimny lubrykant i aż zadrżałem z podniecenia wiedząc co przyjdzie zaraz. Wstał, nałożył trochę na swojego penisa i przymierzył się do wejścia.
    
    - Będę delikatny - powiedział.
    
    - Nie musisz, rżnij mnie jak kurwę.
    
    Uśmiechnął się i zaczął wpychać swojego chuja w mój tyłek. Mimo kilkuletniego doświadczenia z różnymi zabawkami i sporej ilości żelu zaczęło mnie trochę boleć. Jednak prawdziwy kutas to co innego. Moje zwieracze szybko jednak przyzwyczaiły się do jego sprzętu i ból zastąpiła rozkosz. Widząc moje podniecenie na twarzy, Tomek zaczął ruchać mnie trochę szybciej. Mój kutas stał na baczność, twardy jak nigdy. Bałem się go dotknąć, bo wiedziałem, że mogę się spuścić. Tomek w tym ...
    ... czasie dymał mnie już w najlepsze, wpychając mi kutasa aż po same jaja. Po chwili, które wydawała się stanowczo za krótka, poczułem skurcze jego fiuta. Jego sperma zaczęła zalewać mój tyłek. Nie wytrzymałem i też zacząłem sobie walić - wystarczyły dwie czy trzy sekundy i trysnąłem nasieniem. Zalałem sobie cały brzuch, trochę poleciało też na twarz. Sperma Tomka zaczęła wylewać się z mojej dupy. Dyszeliśmy ciężko. W końcu wyjął ze mnie swojego chuja i padł na kolana. Znowu lizał mój tyłek, zlizując swoją spermę. Potem przeszedł do mojego opadającego już kutasa, którego wyczyścił najlepiej jak potrafił i zabrał się za resztę mojego ciała. Gdy wylizywał moją twarz, nasze usta co jakiś czas spotykały się, czułem swoją spermę na jego języku, ale nie przeszkadzało mi to - nawet trochę mnie to podniecało.
    
    W końcu skończył i usiadł na łóżku obok mnie.
    
    - Było bosko - powiedział.
    
    - No. Nawet lepiej niż sobie wyobrażałem.
    
    Siedzieliśmy tak przez parę minut niewiele mówiąc. Nadal byliśmy strasznie podnieceni i nie musieliśmy się nawet dotykać, by nasze penisy znowu zaczęły się podnosić.
    
    - Chcesz jeszcze raz? - zapytałem.
    
    - Pewnie, jeszcze ty mnie musisz wyruchać.
    
    Wytarliśmy się ręcznikiem i zaczęliśmy od nowa. Położyliśmy się na naszych bokach na łóżku w pozycji 69. Brałem jego kutasa do ust, podczas gdy on lizał mojego. Niesamowite uczucie. Po chwili zacząłem się też bawić jego dziurką. Pieściłem ją naślinionym palcem, cały czas ssąc jego chuja.
    
    - Dobra, wypnij się - ...