-
Niziutka brunetka...:*
Data: 15.10.2019, Autor: madzia, Źródło: Lol24
Nie będzie to opowiadanie w stylu super sex z wieloma facetami i w ogóle... Pisze to pewna 18latka która jest bardzo niziutką brunetką z dużym biustem.. jestem bardzo szczuplutka i z daleka wyglądam jak dziecinka ale z bliska... A więc 22.05.2008 po zwykłym nudnym rodzinnym obiedzie...poszłam się położyć aby troszkę pospać... Leżąc w swoim małym przytulnym wyrku z którym wiąże się tyle przyjemnych wspomnień...Pomyślałam ze ktoś kogo mocno kocham leży na pewno teraz sam w domku przed tv... szybko odnalazłam jego numer w komórce i zadzwoniłam do niego witając go Cichym i pełnym namiętności głosem"cześć ,kochanie" Zrozumiał od razu odpowiedział mi -"przyjedź skarbie jestem sam" uwielbiam ten jego niski głos.. wskoczyłam w swoje najbardziej seksi i wyzywające ubranko wzięłam płaszcz, powiedziałam ze jadę Do K. i wrócę jutro wieczorem co spotkało się z głośniejszym chrapnięciem taty... chwile później wpakowałam się w busa i nie zważając na o ze mini spódniczka odsłaniała mi całe opalone udo co przyciągało wzroki wszystkich mężczyzn w busie i budziło zawiść w oczach kobiet które patrząc na mnie z pogardą wykrzywiały usta w grymasie złości... miałam to wszystko na głębokim "względzie". 15 minut później byłam już pod Klatką K. zadzwoniłam nic nie mówiąc K. otworzył mi drzwi weszłam po schodach, zapukałam otworzył... od razu przytulił mnie do siebie tak mocno... Wyczułam jego podniecenie... weszłam do środka, K. zamknął za mną cicho drzwi... zdjął mi płaszcz, wziął mnie na ...
... ręce i zaniósł do swojej sypialni..postawił mnie mocno pocałował wziął moją dłoń i położył ją sobie na penisie... Był już taki duży...K. rozebrał mnie najpierw zniknęła koszulka stanik spódniczka.... i na końcu majteczki..Zdjęłam mu Bokserki z których powitało mnie jego duże przyrodzenie... najpierw pocałowałam go delikatnie w brzuszek później coraz nizej i niżej... dotknęłam ustami jego penisa... po ciele przebiegł mnie prąd uwielbiałam czuć rozkosz k. delikatnie przejechałam po nim języczkiem a później delikatnie posmyrałam go po jego klejnotach... Uwielbia to.. wzięłam go do buzi i zaczęłam miarowo ruszać operować ustami na jego penisie... czułam jak po chwili jego penis stwardniał na maksa.. K. podniósł mnie z kolan położył na łóżku szepnął do uszka "jesteś świetna moja laleczko teraz ja się tobą zajmę" i pocałował mnie tak jak nigdy tego nie robił.. powoli schodził do szyi , piersi które tak uwielbiałam jak je pieścił.. dozę jędrne.. obiekt pożądań wielu kolegów mojego kochanego K. później gdy moje sutki były już twarde jak skałki zjechał języczkiem po moim opalonym brzuszku delikatnie rączką dał mi do zrozumienia żebym rozchyliła uda... przejechał paluszkami po mojej cipce... później języczkiem delikatnie omijał moją szparkę drażnił się ze mną... Uwielbiał To robić.. moje ciało przeszył tak mi już znany dreszcz troszkę się wygięłam K. to wyczuł... teraz wrócił do mnie i muskał swoim nabrzmiałym penisem moją ciepłą szparkę kolejny dreszcz tyle ze większy przeszył moje ...