1. PORANNE PIESZCZOTY


    Data: 15.10.2019, Autor: ferrarif1, Źródło: Lol24

    ... czuję jaki jest teraz twardy. Jest sztywny jak pal. Widzę jak odstaje od moich jąder. Wracam do łóżka. Zanurzam się w nim. Jestem cały nago. Moja koszulka i majtki leżą na ziemi. Coraz mocniej pragnę seksu. Mam wielką ochotę na pieszczoty. Wkładam palec do ust i dotykam nim moich sutków. Zaczynam je pieścić. Moja druga ręka wędruje do jąder. Czuję jak czubek penisa jest wilgotny. Zaraz zacznie spływać z niego wydzielina. Masuje swoje jądra pomału przechodząc do mojego wygiętego kutasa. Obejmuję go dłonią. Palcem pieszczę wilgotny czubek. Tak, tak prosi się o ściągnięcie. Robię to jednym ruchem ręki. Teraz mam penisa zakończonego grzybkiem. Marzę o tym aby go ssać. Gdybym do niego dostał ustami, sam bym go sobie wylizał. widzę jaki wilgotny. Dotykam palcami. Ach co za odczucie. Chcę tego na maksa. Jestem mocno podniecony. Wokół mnie nie odbieram co się dzieje. Jestem tylko ja i moje erotyczne marzenia. Ja i moja stojąca pała. Oddech mam coraz głębszy. Moje ciało znów jest całe mokre. Sutki robią mi się coraz bardziej sterczące. Obejmuję wygiętego penisa dłonią i powoli pocieram nim z góry na dół i z dołu do góry. W mojej głowie szybciej, mocniej. Coraz głośniej jęczę z podniecenia ach, och, ech, umm, jeszcze, jeszcze, jeszcze. Pieszczę się. Zacząłem sobie obciągać członka. Coraz szybciej zaczynam pocierać go ręką. Umm... Moje palce wilgotne są od lejącego się śluzu. Moje jądra mocno nabrzmiały. Czuje jak rowki są mokre od potu. To uczucie nie do opisania. Myślę o wsadzaniu go ...
    ... do cipki, pocieraniu kobiecymi cyckami, obciąganiu go przez kobietę. Jest mi tak dobrze... Czuję, że za moment wytrysnę. Oddech coraz głębszy i głośne pojękiwanie. Rękę, którą pieściłem swoje sutki, przesuwam na swój tyłek i jednocześnie obciągam swojego penisa. Ale jest wilgotny. Ach. Daję mu to co się mu należy. Drugą ręką pomału wędruję na środek swojego tyłeczka. Mam ochotę również razem z moim kutasem pieścić swoją dziurkę odbytu. Przesuwam rękę po rowku i pomału natrafiając na otwór, wkładam palec do dziurki. Penetruję nim ostrożnie otwór tyłka. Jeszcze bardziej i mocniej się onanizuję. I te jęki, które wykrzykuje, jęki erotycznego szaleństwa. Mój penis już długo nie wytrzyma. Cały jest czerwony od masturbacji. Moja dłoń też cała rozgrzana. Czuję rosnącą w nim spermę. Już dłużej nie wytrzymam. To fenomenalne. Czuję szczytowanie. Jednocześnie pocieram swojego kutasa i dziurkę odbytu. Tak, tak... to już teraz, och, och, ach, ach, umm, umm... jeszcze, jeszcze, jeszcze, zaraz spuszczę się na łóżko, zaleje spermą całą poduszkę, pościel... jeszcze, ech, ach... Głośno jęczę z podniecenia. Tak, to już teraz... wytryskam, mój stojący penis wystrzeliwuje, wylewa kremową gęstą spermę... umm, umm... Jeszcze go pocieram z góry na dół... To wspaniałe uczucie. Ruchy mojej dłoni słabną. Cała jest w mojej spermie. Z mojego kutasa jeszcze ona cieknie. Spływa po jądrach, nogach, wygolonym kroczu, brzuchu... Ale odprężenie... oddech głęboki powoli ustaje. Moje łóżko zalałem nasieniem. Po ...