Zniewolona Iza - Opowiadania Erotyczne

Zniewolona Iza

Iza była ładną blondynką z ślicznymi dużymi niebieskimi oczami. Jej rodzice byli bardzo zamożni i nie interesowali się za bardzo swoją jedyną córką. Iza właśnie rozpoczynała naukę licealną i rodzice wynajeli jej mieszkanie na obrzeżach miasta około 300km od nich. Cóż chcieli się jej po prostu pozbyć z domu, ale Izie nie było przykro z tego powodu wręcz przeciwnie cieszyła się z tego że będzie mogła żyć nie będąc w ogóle kontrolowaną. Szkoła się zaczęła, Iza poznała 2 miłe dziewczyny Anie i Klaudie z którymi zaraz się zaprzyjaźniła. Minął miesiąc w nowym miejscu rodzice nawet raz nie zadzwonili spytać się co u niej, jak sobie radzi ale jakoś nie specjalnie to Ize obchodziło miała nowych przyjaciół nowe życie no i pieniądze od rodziców spływały co tydzień. Pewnego wieczoru Iza z koleżankami postanowiły zaszaleć i iść na imprezę do klubu. Wiedziały że z powodu wieku w klubie alkoholu im nie sprzedadzą poprosiły starszego brata Klaudii żeby im kupił i że wypiją sobie w domu przed imprezą. Wypiły u Izy na mieszkaniu 0,7 w trójkę i jadąc do klubu w busie jeszcze po piwku. Impreza się rozkręciła zaraz znaleźli się kolesie którzy im chcieli stawiać ale Iza nie była przyzwyczajona do picia i miała już dość. Chciała wracać do domu więc pożegnała się z koleżankami które bawiły się dalej i wyszła z klubu. Chciała jechać busem ale było jej niedobrze i bała się że zwymiotuje w środku. Uznała że przejdzie się. Od klubu do jej mieszkania było około 3km chodnikiem za droga ale idąc przez ...

... park nie cały kilometr. Poszła przez park doszła juz prawie do połowy parku i nie zauważyła żywej duszy . Nagle odezwał się jej żołądek padła na kolana i zaczeła wymiotować, kaszleć, klęczała tak chwile oczy zaszły jej łzami usłyszała kroki ktoś szedł w jej stronę i był parę kroków od niej, spojrzała ale przez załzawione oczy nic nie zauważyła myślała że ktoś idzie w jej strone żeby pomóc biednej dziewczynie. Wstała, postać była 2 kroki od niej z kapturem na głowie. Iza zaczęła przecierać oczy i nagle poczuła silny ból z tyłu głowy i straciła przytomność.

Obudził ją przeszywający ból zimna . Otwarła oczy i zobaczyła przed sobą mężczyzne w wieku 62 lat uśmiechającego sie paskudnie z wiadrem w ręku z którego przed chwilą wylał na nią lodowatą wodę . Mężczyzna był grubym łysym kolesiem z kilkudniowym zarostem na twarzy miał ciemną karnacje miał na sobie spodnie dresowe i biały obcisły podkoszulek na ramiączkach z pod podkoszulka wychodziły włosy na klacie, pod pachami też. za nim w fotelu siedział drugi facet starszy od pierwszego około 67 lat miał juz siwe włosy, był wygolony , miał jeszcze większy brzuch od pierwszego ubrany był tak samo jak pierwszy.

Pokój w jakim znajdowali sie był ciemny oświetlała go tylko lampa wisząca u sufitu. Było tu tylko łóżko kibel fotel i wanna.

-Co się tu kurwa? dzieje gdzie ja jestem?- krzykneła Iza

Facet trzymający wiadro puścił je i uderzył Izę mocno w twarz z otwartej dłoni. Iza zajęczałą z bólu.

-Trzymaj język za zębami kurwo- ...