szantażystka
Data: 29.10.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Bonanza, Źródło: Fikumiku
Początek wakacji, jechałem w autobusie z kilkoma kumplami i byliśmy troche podpici i zarwaliśmy jakieś laski Karolinę i Żanetę. Od samego początku Zaneta wpadła mi w oko bo była taka jak sobie wymarzyłem partnerkę, szczuplutka, talia osy, ciemny blond włosy, i zielone oczy, no mówię wam była idealna (jak dla mnie). No i jedziemy, narobiliśmy bydła w busie i w centrum miasta ale wymieniliśmy się numerami z laskami. Po powrocie do domu nawet nie miałe sił zeby się kąpac i poszedłem od razu spac. Rano gdy się obudziłem niby od niechcenia rzuciłem okiem na telefon, tak zeby sprawdzic godzinę a tu nie wierzę moim oczom, SMS od Zanety w którym pisze"hej, mam nadzieję że cię nie obudziłam a jeśli tak to sorrki, pytałeś czy umówię się z tobą na sex, no cóż na sex to moze nie ale się umóię z tobą na dziś na godzinę 15:00 w centrum, pa :*" Kiedy przeczytałem tą wiadomość to myślałem ze to są jakieś jaja, zeby taka dupeczka się sama ze mną umówiła. Godzina 12:35 mam półtorej godziny żeby się ogarnąć. Po tym czasie już byłem na miejscu, kiedy ją zobaczyłem to moj kutas stanął jak dąb w lesie, było go widac z kazdej strony, bo już widziałem jak Zaneta sie podsmiechuje pod nosem, była ubrana w białą bluzkę na ramiączkach, leginsy, szpileczki i miała torebkę na przedramieniu, pochłaniałem ją wzrokiem a moj kutas prawie rozerywał rozporek. -Cześć Zanetka. -hej. -Ty wiesz co, jestes zajebiście seksownie ubrana. -Mówiłam Ci ze nic z tego nie będzie. -Tak? -Tak! -A to pewnie mnie sutki stoją ...
... jak małe żołnierzyki. Dziewczyna się zawstydziła i przykryła biust bluzą dresową z adidasa, nigdy się nie bawiłem w podchody z dziewczynami aleby ruchane albo nara. -Tomek(to ja), kiedy pytałeś Mnie o ten seks to mówiłeś na serio? W tym momencie chyba miałem ją w garści. -A co, chciała bys spróbowac seksu? -już od wczoraj chciałam. Powiedziała to z takim nieśmiałym podniecającym głosem. Trzymałem ją za rękę i patrzyłem jej w oczy obserwują pojawiające się wypieki na jej policzkach. Drugą dłon położyłem jej na biodrach pochylając się do pocałunku. w raz z dotykiem jej słodkich warg czyłem najsilniejszą erekcję jaką w zyciu przezyłem a jednocześnie czułem jak ciało Zanety drzało. Powoli przerodziło się to w prawdziwy pocałunek francuski, chociaz duzo musiała się jeszcze nauczyc. Oboje się rozkręcaliśmy coraz bardziej, mogłem ją już przeruchac tam na środku ulicy jednak rozsądek podpowiedział mi zeby się ogarnąć i przerwałem pocałunek szepcząc jej do ucha -Chodz ze mną do mnie, tam wszystko skonczymy -A przelecisz mnie? -Zrobię ci wszystko co tylko chcesz! Po zakonczeniu tego krótkiego dialogu ruszyliśmy do mojego mieszkania, w czasie drogi co chwile wkładałem jej język w usta i łapałem za pośladki. Gdy bylismy juz w moim bloku Zanety tam nie było, była zupełnie inna dziewczyna, napalona, rozgrzana do białości, niemal jak gwiazda z filmów porno Po wejściu do mojego mieszkania zaczęła sie najlepsza chwila w moim zyciu. po krótkim spojrzeniu sobie w oczy usłyszałem. -Daj mi go, będę ...