Koledzy, mieszkanie i uleglosc - Opowiadania Erotyczne

Koledzy, mieszkanie i uleglosc

Kontynuacja opowiadania "Kolega, prysznic i gwałt"Przez jakiś czas nie potrafiłem się zebrać i uporządkować myśli po wydarzeniach spod prysznica. Z jednej strony czułem straszliwą traumę, z drugiej zaś ogromną satysfakcję i pragnienie, aby zdobyć więcej. Uczucia te zmagały się we mnie przez cały weekend aż ostatecznie zdecydowałem się. W poniedziałek, po zajęcia przyszedłem do domu Sebastiana. Mieszkał na małym osiedlu, w domku jednorodzinnym. Okolica była spokojna i pozwalała na dużą dyskrecję. W drodze do niego napisałem mu szybko sms aby miał czas się przygotować. Gdy stanąłem pod jego drzwiami i zadzwoniłem wpuścił mnie szybko bez zbędnego gadania.- Moich rodziców nie ma, więc nikt nie będzie nam przeszkadzał moja słodka sunio - powiedział szybko, łapiąc mnie za szyję po czym pocałował mnie namiętnie. Od jego dotyku miękłem i stawałem się niesamowicie uległy. Złapał mnie za rękę i poprowadził do swojego pokoju. Nie byłem przygotowany na widok jaki tam zastałem. W pokoju Sebastiana siedziało jeszcze dwóch innych chłopców, do tego w samej bieliźnie. Gdy wszedłem usłyszałem dźwięk drzwi zamykanych na zamek. Sebastian rozsiadł się w fotelu i patrząc na mnie wymownie powiedział- Na co czekasz dziwko? Rozbieraj się. Masz być cała naga moja suczko.Nie potrafiłem się oprzeć jego rozkazom. Zrzucałem z siebie ubrania, starając się być jak najbardziej pociągający dla przebywających w pomieszczeniu. Gdy stanąłem przed nim całkiem nagi, Sebastian skinął na swoich kolegów, którzy ...

... podeszli do mnie z uśmiechem. Wiedziałem co robić. Upadłem na kolana i łasiłem się do nich, błagając o pieszczoty.- Pokaż im jaką jesteś grzeczną sunią - rozkazał mi Sebastian. Zgodnie z poleceniem rzuciłem się między pozostałych, masując ich krocza i ocierając. Zrzucili z siebie bieliznę i stanęli przede mną w całej okazałości. Dwa sterczące, twarde penisy znalazły się tuż obok mnie. Nie zdążyłem nic zrobić, gdyż jeden z nich złapał mnie za włosy i wepchnął swojego penisa do mojej buzi. Ssałem go z oddaniem, gdy drugi chwycił moją dłoń i włożył w nią swoją męskość. Pieściłem ich na zmianę, moim językiem i rękami aż obaj doszli, oblewając mnie ciepłą spermą. Pchnęli mnie na podłogę i z uśmiechem na twarzy spojrzeli na Sebastiana.- Faktycznie dobra dziwka - powiedział jeden z nich, na co drugi przytaknął. Sebastian wstał i zrzucił z siebie ubrania. Wszyscy trzej stanęli przede mną nadzy i jak widać było wyraźnie, bardzo napaleni.- Wiesz co teraz będzie. Daj tę swoją słodką, ciasną dupcię - powiedział mój Pan, na co wypiąłem się i oczekiwałem jego twardego penisa. Sebastian zebrał nieco nasienia i nasmarował mnie, po czym wszedł w mój tyłeczek poruszając się gwałtownie. Nie miałem jednak okazji jęczeć, gdyż w moją ledwie otwartą buzię weszły dwa, rozpalone penisy, które poruszały się gwałtownie. Wiłem się na tyle dobrze, że Sebastian zdążył szybko wypełnić mnie swoim gorącym płynem. Jego miejsce chwilę potem zajął jeden z chłopców a on sam wepchnął mi swojego penisa po samo gardło. ...