Zamknięci w szatni - Opowiadania Erotyczne

Zamknięci w szatni

... lizać żołędzia potem wsadził go do buzi. Bardzo mocno ssał a ja czułem się jak w niebie. Jęczałem coraz głośniej. Wsadzał mojego kutasa coraz głębiej. Widząc, że Dawid już jest czerwony z wysiłku powiedziałem żeby przestał. Pocałowałem go z języczkiem w ramach podziękowania za wspaniałego loda. Zsunąłem mu majtki zębami i ukazał się ogromny chuj. Owłosiony ale nie w nadmiarze, tak jak lubię. Ułożyliśmy się w pozycji 69. Obaj robiliśmy sobie ogromną przyjemność.

- Dawid! Zaraz dojdę.

-Dobrze, na misjonarza.- To jest chyba moja ulubiona pozycja. Dawid się położył już na mokrym materacu od potu. Podniósł nogi do góry a ja schyliłem się do jego rowka. Był owłosiony, cudowny i mokry od potu. Najpierw zacząłem dotykać jego odbyt nosem potem wsadziłem do niego mój język. Penetrowałem go językiem jak najszybciej mogłem. Stwierdziłem, że jest gotowy. Jeszcze raz przychyliłem mojego chuja do jego buzi, żeby go poślinił. Kiedy był już gotowy mogłem wjechać. Najpierw wsadziłem tylko żołędzia. Widziałem, że chyba zaczyna go boleć, więc próbowałem zrobić to jak najdelikatniej jak mogłem.

-Kocham Cię, bardzo cię kocham.- Powiedział do mnie szeptem. Ja przysunąłem się do ...

... jego twarzy i powiedziałem:

- Ja też bardzo cię kocham- Pocałowałem go i powróciłem do mojej poprzedniej czynności. Znowu wsadziłem żołędzia, a on zaczął jęczeć. Wsadzałem penisa coraz głębiej. Kiedy wsadziłem go do końca zaczął mieć łzy w oczach. Widząc to pocałowałem go z języczkiem i delikatnie wycierać jego łzy. (dalej nie wychodząc jego rowka) Poruszałem się trochę i zauważyłem że Dawid się uspokoił. Już go nie bolało. Zacząłem go ruchać coraz szybciej całując się z nim i wkładając mój język do jego gardła. Robiłem tak z dobre 20 minut. Poczułem że dochodzę. Szybko z niego wyszedłem. Ułożyliśmy się w pozycji 69 i zaczęliśmy robić sobie dobrze. Doszliśmy w tym samym momencie. Dawid trysnął mi ogromną falą gorącej spermy. Ja jego tak samo. Mając to w buzi znowu zaczęliśmy się całować mieszając jego spermę z moją. Wyciekało nam z buzi i spływało po brodzie i sutkach.

Doprowadziliśmy się do porządku. Zapytał się mnie czy chcę z nim chodzić. Odpowiedziałem, że chętnie. Zauważyłem naszą grupę przybliżającą się do budynku sali gimnastycznej. Pocałowaliśmy się i usiedliśmy na ławkach. Potem pani trener otworzyła nam drzwi gdzie ja i Dawid poszliśmy do mojego domu...