Musztardowy harem
Data: 06.11.2019,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Autor: septylion, Źródło: xHamster
... kurwa ile jeszcze będziesz to, Waldi wypominał? - Konrad przybrał oburzoną pozę, ale w jego oczach dostrzegłem, że przyznaje mi racje. - Oddaje taki towar dla ciebie, a sam muszę jakoś żyć.
- Za 3 klocki prowizji też przeżyjesz. A czy ona taka wyjątkowa - zerknąłem na zdjęcie siląc się na obojętność. Chyba nie dość skutecznie, bo kontrahent nie odpuszczał.
- Brzydka na pewno nie jest, kwestia gustu. Ale na pewno jest zdesperowana i nie spierdoli przez okno, gdy będziesz chciał z nią robić te swoje dziwactwa. Przecież od ciebie nie raz nawet zawodowe kurwy uciekały. Wierzyciele już ją wstępnie urobili, nie za mocno, bo wiesz... Gdyby nie ja i ty, to dług musiałaby odrabiać dupą i pizdą. Dostała parę razy z liścia i szybki termin. Może po nocy z tobą będzie musiała się upić czy coś, ale trwałej krzywdy jej nie zrobisz.
„Fizycznej na pewno nie” - uśmiechnąłem się w myślach sam do siebie. Oczyma wyobraźni widziałem pewne sceny, które wkrótce wydarzyć się miały między mną, a studentką ze zdjęcia.
- Masz 3500, znaj moje serce - rzuciłem głosem, który nie pozostawiał złudzeń co do ostateczności stwierdzenia. Sięgnąłem do kieszeni po portfel i powolnymi ruchami odliczyłem całą sumę, na którą składała się prowizja Konrada i należność dla wierzycieli Ilony.
Ten pocmokał, z dezaprobatą poprzewracał oczami, ale nie odmówił. Nie mógł. Ze zmarszczonym czołem przypatrywał się lądującym na blacie stołu (głównie) dwustuzłotowym banknotom.
***
Zgodnie z wcześniejszymi ...
... ustaleniami, w piątek wieczorem czekałem na Ilonę i Konrada w jednym z moich mieszkań. Niewielka kawalerka na nowym, deweloperskim osiedlu w żaden sposób nie mogła uchodzić za synonim luksusu, czy nawet wygody. Sprawdzała się za to doskonale w roli miejsca do perwersyjnych uniesień. Wobec sąsiadów z tamtego miejsca byłem anonimowy, tak samo, jak oni dla mnie. Taki stan rzeczy sprawdzał (i sprawdza się do tej pory) doskonale.
Opisywanie wyposażenia tego lokalu w zasadzie mija się z celem. Jeśli chodzi o wystrój wnętrz nie jestem jakimś specjalnym estetą. Zwracam za to uwagę na praktyczne aspekty umeblowania, i tak też miały się sprawy w tym przypadku.
W mieszkaniu znajdowały się dwa łóżka, na dwóch przeciwległych krańcach pokoju. W jednym z nich – tym przeznaczonym do seksu i dla goszczonej przeze mnie kobiety, regularnie wymieniałem materac. Zdarzało się, że gdy którąś gościłem przez weekend, nie pozwalałem jej się myć. Podczas jebania był to dla mnie podniecający aspekt, później, gdy kładłem się spać, stężenie tego rodzaju woni byłoby wyłącznie uciążliwe.
Z lekkiego zamyślenia wyrwał mnie dzwonek domofonu. W zasadzie byłem pewny, kogo mam się spodziewać. Nie minęła minuta, gdy otworzyłem drzwi. W progu stanęła znana mi już ze zdjęcia Ilona, a z ostatniego stopnia schodów skinął mi Konrad.
Nie zwracając większej uwagi na kontrahenta, zaprosiłem dziewczynę gestem do środka. Od razu zacząłem ją łapczywie taksować, wyłapując każdy widoczny detal twarzy, ciała i stroju. ...