Turnus 2 - Opowiadania Erotyczne

Turnus 2

Specjalnie dla Kondzia... ;)

W pewnym momencie powiedziala zebym wstal, nigdy w zyciu nie czulem takiego podniecenia myslalem ze mój przyjaciel wystartuje jak rakieta w powietrze, Skora sama zeszla, odkryl się caly;)

Pierw polizala mi go tak niesmialo jakby to robila pierwszy raz w zyciu i tak tez myslalem ale po chwili zobaczylem co znaczy, , Francuskie Tornado'' w wykonaniu dziewczyny...ssala i lizala mi jakby to było ostanie DOBRO które miala by mieć w ustach ;)

W pewnym momencie kiedy wiedzialem ze już dlugo nie dam rady powiedzialem zeby się obrocila i uklekla na kolanach...Nie weszlem w Nia tak jak jak kazdy pisze od razu, byłem delikatny i powoli to robilem, pooowollliiii...

jak to po angielsku mowia SSSSlllloooooooooowwww ;)

IN and OUT PUSH and OUT ;) Pomimo Jej pojekiwan, , Mocniej, Szybciej... Ochhh Takkk'' Wiedzialem ze moje powolne i doglebne ruchy sprawiaja Jej prawdziwa Rozkosz...Jej Brzoskwinka (lechtaczka) nabrzmiala tak jakby mial na niej zagrac Travis Baker, to było cos niesamowitego...Nawet nie wiedzialem kiedy dostalem orgazmu, obudzil mnie brzask poranka i slonce które wpadalo do domku

jeśli chcecie więcej to piszcie ;)

Pozdrawiam ;)