BADANIE OKRESOWE - Opowiadania Erotyczne

BADANIE OKRESOWE

... laboratoryjne, ale i fizyczne, które określają rozwój mojego ciała. Powiększanie określonych narządów i otworów. Badania medyczne są dla mnie dużym fetyszem. Są to badania określonego rodzaju. Gabinet Pani Doktor L. mieści się w suterenie domu. Pani Doktor ma d**gi gabinet. Nazwę go „normalny”, w którym przyjmuje zwykłych pacjentów. My transy i transki mamy inny gabinet ten na dole. Wchodzi się do niego małymi schodkami w dół od strony ruchliwej ulicy. Jest tam kilka pomieszczeń. Najpierw mały korytarzyk z którego wchodzi się do pokoju poczekalni. W poczekalni są metalowe krzesła i dwie metalowe leżanki, które wyglądają jak wąskie stoły sekcyjne. Wszystko przymocowane na stałe do ściany. Duży ekran pokazuje filmy z sadystycznych badań Pani Doktor. Gabinet badań i zabiegów jest to duża sala podzielona na mniejsze odgrodzone szklanymi ściankami. Gabinet od poczekalni odgradza Przeźroczysta ściana z bardzo szerokim wejściem bez drzwi. Również z korytarzyka do poczekalni nie ma drzwi. Absolutnie wszystko dokładnie widać i słychać. Badania są bardzo bolesne i dokładne. W zasadzie jest to wyuzdany sadystyczny seks medyczny. Pani Doktór L. jest prawdziwa sadystką. Pani Doktor wykonuje badania takim jak ja osobom cztery razy w tygodniu. Wtedy w poczekalni jest pełno. Często w badaniach, zwłaszcza tych okropniejszych, asystuje jej Siostra N. też sadystka. Nawet okropniejsza od Pani Doktor. Zwykle pacjentka po takich badaniach z asystą Siostry N. wygląda bardzo strasznie. Po badaniu ...

... wywożona jest na wózku i mocowana pasami na wspomnianych poprzednio metalowych leżankach w poczekalni. Krzyczy dziko bez przerwy. Ze wszystkich otworów ciała sterczą silikonowe rury. Niektóre pacjentki oczekujące na swoją kolej nie wytrzymują tego krzyku i widoku i chcą uciekać. Takim pacjentkom zakłada się metalowe obejmy na szyje i przykuwa łańcuchem do ściany. Tutaj jak ktoś już wejdzie to nie wyjdzie bez pozwolenia bo drzwi nie można otworzyć samemu od środka. Nie będę opisywała tych strasznych badań specjalnych. To jest za mocne. A teraz opisze Wam tylko jedno ze zwykłych standardowych.

Zbliżał sie termin mojego kolejnego badania kontrolnego. Jak zawsze, gdy to się zbliżało była calutka napięta, gotowa na ból. Wieczorem musiałam zadzwonić i umówić wizytę. Nie zdążyłam pomyśleć, gdy podskoczyłam nerwowo na dźwięk dzwonka telefonu.

- Słucham, tu Arletka. – Powiedziałam.

- Witam Panią, tu Doktor „L”, dzień dobry. – Usłyszałam.

- Dzień dobry Pani Doktor. Właśnie miałam dzwonić do Pani. We wtorek mam kolejne badanie więc chciałam się… - Nie dokończyłam bo Pani Doktor weszła mi w słowo.

- Tak wiem skarbie, Ale czy nie mogłabyś przyjść w poniedziałek. Mam kilkunastu transów do badania i potrzebna suka. Czy mogłabyś przyjść na dwunastą. Po przyjęciu transów zrobię ci od razu badanie. Będziesz miała dupę elegancko przygotowaną. – Pytała Pani Doktor.

- Tak, dobrze Pani Doktor. Mam możliwość w tym czasie. Przyjdę. – Oznajmiłam.

- To cudownie, kochana, nałóż ...