1. Żona suczka


    Data: 18.11.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Podglądanie Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster

    Nie mogłem się doczekać, do okna lub lub do drzwi, i tak w kółko, podjechała taryfa, jest, nareszcie. Wchodzi moja miłość, moja żona. Jest zmęczona, to widać, minęło przecież 5 godzin, pokazała, abym ściągnął jej buty, przytuliła się, bosko mi, pachniała innym światem, innym mężczyzną, czułem we włosach stwardnienie, aha, to sperma, jego...stanął mi.
    
    - I jak, spytałem ?
    
    - Nie mogę mówić...
    
    - Dlaczego ?
    
    - Boli mnie buzia...
    
    -Tak ...?
    
    - Miałam dziś lekcję głębokiego gardła i powiem ci, wykorzystał swą naukę do granic, praktycznie przez cały czas pierdolił mnie w usta, aż gardło mnie boli, chcę iść spać, opowiem ci jutro, jak chcesz to mnie tylko zerżnij. Miałem już pościelone łóżko, pomogłem się jej rozebrać, rozpiąłem sukienkę, sama spadła, położyła się, delikatnie zsunąłem pończochy, odpiąłem staniczek i gdy ściągałem majteczki już praktycznie spała. Delikatnie przytuliłem się, wsunąłem penisa w cieplutką norkę i po kilku ruchach strzeliłem, i choć cały dygotałem z podniecenia, zasnęliśmy tak przytuleni.
    
    Kocham moją żonę do granic, rozpieszczam ją, płacę wszystkie zachcianki, spełniam marzenia jej, a ona moje. A ja lubię jak moja żona pierdoli się z innymi mężczyznami. Nie muszę być przy tym, ona ze szczegółami mi opowiada, na początku lubiłem popatrzeć, ona tylko wtedy była trochę spięta i postanowiliśmy, że będzie chodzić sama. Ja wybieram facetów, dogaduję się z nimi, omawiamy strategię, czasami rezygnuję, gdy trafiam na zwyczajnego chama, ale ...
    ... przeważnie jest ok. Wiedziałem, że wczoraj będzie głębokie gardło, że nauczy ją dla mnie, nie wiedziałem, że będzie to robić przez 5 godzin. Trudno, ja dla niej, ona dla mnie, zresztą niech dziewczyna przeżyje wszystko co jej świat ofiaruje.
    
    Pamiętam pierwszą rozmowę, jakieś 2 lata po ślubie, gdy przyzwyczaiła się już do luksusu, do koleżanek, zakupów, szaleństw i zabawy. Gdy poczułem, kiedy nabrała luzu, spokoju, że to wszystko jest naprawdę, że się kochamy głęboko, mocno, zaczęliśmy rozmawiać o prawdziwych pragnieniach. Ona o dziwo była bardzo, jakby to powiedzieć, przyziemna. Chciała miłości, oddania, pomocy rodzinie - miała starszych, schorowanych rodziców, co oczywiście załatwiłem, i prawie niczego więcej. Chciała mnie i myślę, że naprawdę kochała osobę, a nie pieniądze. Pamiętam jej wielkie oczy, gdy się dowiedziała prawdy.
    
    - A czego ty pragniesz kochanie tak naprawdę, spytała ?
    
    - Lubisz się bawić ?
    
    - Tak...
    
    - Lubisz gdy dbam o ciebie ?
    
    - Tak...
    
    - Lubisz nasze życie...?
    
    - Uwielbiam...
    
    - Jest ci dobrze ?
    
    - Jest cudownie...
    
    - Widzisz, moje pragnienie, które przerośnie wszystkie twoje, polega na tym, że lubię patrzeć, jak obcy facet pierdoli moją żonę...
    
    Rozszerzyły się jej oczy, przełknęła ślinę i powiedziała...
    
    - Nie rozumiem...?
    
    - Pragnę, abyś z obcym facetem poszła do łóżka i się z nim pierdoliła, abyś ciągnęła mu pałę, dała zerżnąć dupę i zlizywała jego spermę, aby miętolił twoje piersi, całował usta, lizał twoją cipkę, abyś jęczała z ...
«1234...»