1. Kolezanka z pracy


    Data: 22.11.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Macieq, Źródło: SexOpowiadania

    ... przyjaciela mojej żony.
    
    Wróciłem do robienia minety Karolinie, wkładając jej jednocześnie włączony wibrator. Dziewczyna zaczęła głośno stękać z podniecenia ruszając przy tym całymi biodrami. Wiedziałem, że jej się podoba, ale musiałem uważać, bo nie chciałem żeby skończyła, musiałem ja jeszcze zaliczyć tego wieczoru.
    
    - Chodź do mnie, chcę żebyś mi wsadził!- Usłyszałem. To mówiła Ewa, która wciskała sobie palce jednej ręki do pochwy, a drugą pieściła łechtaczkę. Patrząc na to, co robię Karolinie, weszła na kolejny poziom podniecenia i potrzebowała już dymania.
    
    - Nie! – Krzyknęła Karolina
    
    – Nie przestawaj, teraz. – Dodała po kilku cichych jęknięciach.
    
    Spojrzałem na żonę i nie mogłem jej odmówić była dla mnie zawsze na pierwszym miejscu, wyglądała bardzo seksownie i miałem ochotę się w niej zanurzyć. Kiwnąłem jej tylko głową żeby przejęła wibrator i zajęła się koleżanką. Zrobiła to z chęcią, zaczynając pieścić ją po swojemu tak, że Karolina zaczęła stękać głośniej, ale wolniej. Ja tym czasem złapałem Ewę za uda, ona mnie za kutasa i wsadziła go w tą śliczną muszelkę, za która się stęskniłem. Pełen odlot i dla mnie i dla niej! Przyjemność ogromna, widok, jakiego nigdy nie zapomnę, posuwałem Żonę, a stękały dwie kobiety. Za chwile poczułem, że muszę odpocząć, bo robiło się niebezpiecznie podniecająco. Wyciągnąłem sztywnego pindola i zacząłem lizać ogoloną szparkę mojej kobiety.
    
    Poczułem, że to jest ten moment, w którym powinienem zaliczyć w końcu Karolinę. Ona ...
    ... na to czekała, widziałem to w jej pięknych dużych oczach. Podszedłem do niej, a ona uniosła biodra wystawiając swój skarb zapraszając mnie do środka. Moja Żona wyciągnęła powoli wibrator z napalonej ślicznotki udostępniając drogę do mokrej cipki swojej koleżanki.
    
    -Przeleć ją, ulżyj sobie, chcę to zobaczyć! – Zachęciła mnie Ewa jakby chciała rozwiać moje wątpliwości.
    
    - No już, przeleć mnie! – Powiedziała do mnie, leżąca z rozchylonymi nogami seksowna blondynka.
    
    -Takim suką nie odmówię! – Zdecydowanie potwierdziłem i wsunąłem swojego penisa do końca. Była bardzo wilgotna, więc wszedł bardzo gładko. Wyciągnąłem go i powtórzyłem ruchy kilkadziesiąt razy. Nie czułem żeby była wielka różnica między tymi dwoma dziurkami. Może wyobrażałem sobie, że jeśli jest młodsza to będzie ciaśniejsza, milsza w pieszczeniu bardziej jędrna. Większą przyjemność sprawiała mi świadomość, że to inna atrakcyjna kobieta. Moja żona na początku patrzyła na nas jak się pieprzyliśmy, ale Karolina zdając sobie sprawę z tego, że właśnie rucha męża koleżanki, próbowała się do niej dobrać, na szczęście Ewa jej pomogła i ustawiła się tak, że Karolina mogła swobodnie operować wibrującym przyjacielem kobiet i lizać ją między nogami. Ewa zwrócona była twarzą do mnie i całowała mnie, co chwile dodając zboczone teksty typu:, „Ale Ci dobrze”, „wyruchaj ja porządnie”, „zaraz przelecisz nas od tylu”. Uwielbiam, kiedy taka jest w łóżku, kiedy mówi takie rzeczy, kiedy się całkowicie otwiera, robi się całkowicie ...
«12...4567»