Mała, wielka z siłowni. - Opowiadania Erotyczne

Mała, wielka z siłowni.

Jak co czwartek wybrałem się na siłownię, ćwiczyłem jak zwykle gdy ujrzałem ją. Blondynkę o krótkich włosach wzrostu około 165 centymetrów i na oko 50 kilo wagi. Wpatrywałem się w nią jak ćwiczy na bieżni obcisła koszulka otaczała piękne piersi(biuscik trójeczka), widok falujących piersi nie znajomej biegaczki zahipnotyzował mnie gapiłem się na właścicielkę ów piersi jak obłąkany. Pomyślałem sobie że jest to stworzony do dominacji anioł, jak pokaże czas nie myliłem się.. Nieznajoma zauważyła moje spojrzenie skierowane na nią, uśmiechneła się i schodząc z bieżni figlarnie zakręciła tyłeczkiem który był kształtny i jędrny oraz opakowany w obcisłe szorty i udała się dalej ćwiczyć. Ja juz nie mogłem się skupić na ćwiczeniach więc pokręciłem się jeszcze z kwadrans po siłowni i postanowiłem skończyć ćwiczenia na dziś. Wychodząc z głównej sali ćwiczeń musiałem przejść obok małej salki w której zazwyczaj odbywały się treningi judo. Przechodząc obok tej salki poczułem szarpnięcie za rękę i z impetem zostałem wciągnięty do środka moim oczom ukazała się nieznajoma blondynka z bieżni. Zdecydowanym tonem oznajmiła mam na imię Chris ja drżącym głosem odparłem a ja JaJaJarek. Na to ona czy masz jaja to zaraz zobaczymy. Gapiłeś się na moje cycki a jest to widok zarezerwowany dla prawdziwych twardzieli, a więc udowodnij że zasługujesz na to by mnie podziwiać. Nieznajoma udała się na środek maty do judo i kiwając na mnie palcem wskazującym powiedziała chodź pokaż czy jesteś mężczyzną. ...

... Postanowiłem podjąć wyzwanie i stanełem do walki.

Wyprowadziłem cios który wylądował w powietrzu ja zaś przeciwnie z wykręconą ręką leżałem na macie dociskany nogą przez Chris. Która stwierdziła z uśmiechem na twarzy dobry początek mały. Poirytowany podniosłem się i postanowiłem przewrócić hardą blondyneczkę. Moja próba skończyła się tym że to ona z zaciśniętymi udami siedziała na mojej szyi i z nie ukrywaną satysfakcją wykonywała rytmiczne ruchy miednicą śmiejąc się przy tym i mówiąc dam Ci jeszcze jedną szansę. Wstałem i z furią ruszyłem na mojom oprawczynię. Po sekundzie stałem z wykręconą reką do tyłu i grymasem bólu na twarzy. Chris stojąc z tyłu w takiej pozycji przeprowadziła mnie do miejsca w którym stała jej torba. Usłyszałem metaliczny brzęk a po chwili byłem skuty kajdankami.

Chris staneła przede mną i stwierdziła ironicznie no prawdziwy macho z Ciebie i gwałtownym ruchem zdarła ze mnie koszulkę rozrywając ją na strzępy. W jej oczach widać było satysfakcję. Nie przeszkodziło jej to w tym by w ułamku sekundy kucając przede mną zdjąć zdecydowanym ruchem moje spodenki wraz z bielizną. Widok mojego członka nie zrobił na niej większego wrażenia musneła tylko dłonią moje jajeczka i przyrodzenie i wstając zdjeła koszulkę. Moim oczom ukazał się wspaniały widok dwie falujące jędrne półkule zakończone sterczącymi z nie bywałą zadziornością różowymi sutkami. Na ten widok mój członek zareagował natychmiast. Blondi sięgneła z torby obroże i założyła mi ją na szyię. Następnie ...