-
Demony nocy
Data: 25.11.2019, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Sex grupowy Wytryski Autor: lesz36, Źródło: Pornzone
... martw się będę przy tobie. Zasnęła nad ranem, a mąż nie był zadowolony z tego co zrobił. - A jak to pogłębi jej koszmary? - Pomyślał. Następnego dnia spotkał się z kolegami i był zły na siebie, że dał się namówić na taką akcję. - Słuchaj, za jakiś tydzień może dwa powtórzymy to, ale teraz nie zbliżymy się do niej, tylko będziemy szli za nią. Ona musi uodpornić się na takie sytuacje, a koszmary zanikną bo jej mózg nie będzie wiedział o którym zdarzeniu mocniej pamiętać i sam się zaśmiał. Bo chyba w to nie wierzył też, ale pomysł spodobał się wszystkim jego kolegom. A tak na marginesie to niezłe cyce ma twoja żonka, i roześmiali się wszyscy. - Wiem. Oglądam je codziennie. Po kilku kolejkach rozeszli się. Mąż już codziennie wychodził po nią. Po kilku uściskach i pocałunkach wracali do domu. - Dobrze, że wyszedłeś po mnie, bo bym się trochę bała sama iść. - Trochę? - No. Odpowiedziała żona. - Dobrze, że tylko a może aż trochę. - Pomyślałem. Czyżby coś pomogło? Czas płynął, a żonka coraz rzadziej wspominała o koszmarach sennych. Koledzy z baru, postanowili jeszcze raz nastraszyć mu żonę. Tym razem bez jego wiedzy. Wykorzystali wyjazd służbowy. Szła pewnie ulicą, którą codziennie wieczorem chodziła z mężem, ale dziś była sama. Nic nie mówiła jemu co naprawdę działo się z nią tamtego wieczoru. Wiedział tylko o strachu jakiego się sporo najadła. A że dotyk tego faceta rozpalił ogień w jej ciele i ...
... pozostawił żar między nogami, wolała zachować dla siebie. Tym razem na ulicach było sporo ludzi. Szła pewnie mijając kolejnych przechodniów. Ulica się kończyła i musiała przejść wąskim tunelem na drugą stronę. Oni wykorzystali to miejsce i tam czekali na nią. Tego wieczoru było nawet ciepło. Była w obcisłej koszulce trzymając żakiecik na ramieniu. Nie spodziewała się nikogo po drugiej stronie tunelu. Nagle trzech facetów z kapturami na głowach zastąpiło jej drogę. Zdrętwiała. Zatrzymała się i nie wie czy chciała krzyczeć, czy nie mogła. Nie umiała wydobyć żadnego dźwięku z gardła. - O nasza koleżanka!!! Odezwał się jeden, a drugi dodał. - Dziś cyce prawie na wierzchu i złapał ją za pierś. Odruchowo odepchnęła jego rękę. Stała jednak jak wryta. Strach i coś jeszcze paraliżowało jej ciało. Nie trzymali, a ona nie mogła się ruszyć. Faceci nie wiedząc co się z nią dzieje, szybko rozeszli się w różne strony. Po chwili i kilku głębokich oddechach, ruszyła z miejsca. W domu wzięła szybki prysznic i poszła zaraz do łóżka, gdzie długo rozmyślała, o tym co się wydarzyło. Nie mogła już dłużej siebie oszukiwać. Jej ręka z cycków zjechała w majtki, gdzie pozostała na dłużej. Palcami wyszukała łechtaczki i delikatnie ją muskając, wróciła myślami do obskurnej piwnicy, gdzie została kilkakrotnie zgwałcona. Kilka lat temu chciała zapomnieć o tym koszmarze, który nawiedzał ją nocą. Jednak dziś, leżąc na łóżku z ręką w majtkach, odtwarza ...