Niedokonczona terapia
Data: 12.06.2018,
Kategorie:
Masturbacja
Autor: Giacomo, Źródło: SexOpowiadania
... uzależnienie znowu się przebudziło. – spełnieniem tej terapii będzie Twoje ciało. - mamy jeszcze dwa spotkania – uśmiechnęła się i wróciła na swój fotel, ubrała stanik i bluzkę – na dzisiejsze spotkanie się kończy. Do zobaczenia za tydzień, trzymaj się w swoim postanowieniu. Podczas następnej wizyty nie wspominaliśmy słowem o tym co się wydarzyło tydzień wcześniej. Prowadziła spotkanie tak jak zawsze, nie chciałem jej dać tej satysfakcji i nie dążyłem do żadnych dwuznacznych podtekstów. Ona na coś liczyła, bo dziś dekolt był o wiele większy, umalowała się, a zamiast dżinsów miała na sobie niebieską sukienkę, która idealnie odkrywała jej długie nogi. Miałem erekcję przez całe spotkanie, udawałem, że nie widzę jak spogląda na stożek. Opowiadałem jej o tym jak się czuję gdy nagle zadzwonił telefon, zdążyłem zobaczyć, że to jej córka. Rozmawiały chwilę, postanowiłem wykorzystać tę sytuację. Wstałem, nie odrywała ode mnie wzroku, opuściłem spodnie i majtki, mój naprężony fiut wyskoczył momentalnie. Na chwilę przerwała, poprosiła o powtórzenie ostatniego zdania. Podszedłem do niej, miała go tuż przed swoją buzią. - możesz patrzeć ale nie dotykaj – wyszeptałem. Zarumieniła się i mimowolnie uśmiechnęła, role się odwróciły. Skończyła rozmawiać, dalej stałem nad nią. - chcę tylko, żebyś wiedział, że nie mam majtek, usiądź. – powiedziała – nie zakładaj jeszcze spodni. Zrobiłem jak kazała. Ona za to podwinęła lekko sukienkę, postawiła obie nogi na stoliku przed nią odkrywając przede mną ...
... jej cipkę. Zaczęła się masować, jeździła lewą ręką od wzgórka do samego dołu swojej piczki. - dzisiaj, będziesz tylko patrzył, powiedz mi jak bardzo chcesz we mnie wejść? - niech odpowiedzią będzie mój sterczący kutas – odrzekłem z uśmiechem Wsadziła palce do ust, nie przestając masować się. Zaczęła delikatnie pojękiwać, widziałem jak z jej środka wypływają soki, robiła sobie dobrze na moich oczach, a ja mogłem tylko patrzeć. Palce, które przed chwilą ssała powędrowały w okolicę dziurki, powoli wchodziły do jej środka, z każdą chwilą szybciej i szybciej, głębiej i głębiej. Jęki były głośniejsze, lewa ręką wylądowała na piersi, widziałem przez sukienkę jak ją ściska. Słychać było tylko jej jęki i soki, które chlapały przy każdym wejściu. Podszedłem do niej, liczyłem na to, że weźmie do ust, jedyne co zrobiła to chwyciła go lewą ręką. Była bardzo blisko dojścia, jęki zamieniły się w stęki, waliła mi szybko, silnie go ścisnęła, dużo mi nie było trzeba, po tak długim czasie abstynencji, czułem, że zaraz dojdę. Jej szybkie ruchy ręką sprawiały mi wielką przyjemność, jeszcze chwila, doszedłem niemal natychmiast. Wystrzeliłem przed nią, ona doszła w tym samym momencie, nasze orgazmy i okrzyki błogiego spełnienia zsynchronizowały się. Mimo, że z czubka mojego fiuta nie leciała już sperma ona nie przestawała go walić, pulsował jeszcze chwilę. Zlizała z ręki krople nasienia, od czubka palca po sam koniec. - może zrobisz to samo z nim? – wskazałem na penisa. - Do zobaczenia za tydzień – ...