fizyka - Opowiadania Erotyczne

fizyka

Hej mam na imie Adam i mam 16lat. Chodze do gimnazjum i nawet dobrze mi idzie nauka, no oprucz fizyki mam bardzo słabe oceny ale za to mam przystojnego nauczyciela. Jest wysoki, jasne włosy, zawsze lekki zarost. Pan jest bardzo fajny i któregoś razu pozwolił mi przyjść do niego a pomoże mi z nauką. Zgodziłem sie ponieważ mam kłopoty z fizyką. Więc na następny dzień poszedłem do jego domu. Było to późne popołudnie, gdyż byłem zajęty cały dzień. Otworzył był w samych spodenkach i troche zaskoczony moją wizytą, powiedziałem: -dzień dobry.. - witam a ty co tu robisz?? - miał mi pan wytłumaczyć ostatnią lekcję! Nie pamięta pan?? - aaa tak przepraszam wyskoczyło mi z głowy. Proszę wejdź do środka. Zaprowadził mnie do salonu spytał czy chce coś do picia lecz odmówiłem - niebendzie ci przeszkadzać jak zostanę w spodenkach?? - nie prosze bardzo ( skrycie pan Marccin bardzo mi sie podobał) Kazał mi usiąść przy stole w salonie. Po ok. 30 min. zaczeło mnie to nudzić ale musiaałem zdać tą fizykę. Nagle pan do mnie powiedział - wiemże nielubisz fizyki... - przepraszam ale co ma pan na myłsli?? - zalicze ci wszystkie oceny pod jednym warunkiem!! -a jaki to by był warunek?? ( bardzo sie cieszyłem że pan mi zaliczy wszystkie oceny) - choć zemną... Wzioł moe za rękę na kanapę do salonu. Byłem zaskoczony niewiedziałem co robić oco mu ...

... chodzi. Złapał mnie za kark i zaczooł całować w usta (w pierwszej chwili się przestraszyłem ale po jakimś czsie mnie to podnieciło) -co pan robi?? - zaliczam twoje oceny!! Noeprotestowałem , gdyż Marcin bardzo mi sie podobał. Całował mnie i po mału ściągał zemnie bluzkę. Udiadł na kanapie a mi kazał sie pochylić, zdjoł swoje spodenki i bokserki a ku mnie pojawiła sie jego pała było co zazdrościć ok. 15-17 cm i dość gruby. Wzoł moją głowę i włożył swojego wielkoluda do mojej paszczy, zaczoł posuwać moją buzie było bosko po chwilii zabrałem sie sam za jego kutasa. Wziołem go do ręki i zaczołem lizać od jajek aż pod samą główkę słyszałem jak po cichu sapie z rozkoszy robiłem mu loda z 10 min.. Wzioł mnie za ręke i oparł brzuchem o kanapę a mi kazał sie wypiąć. Najpierw zaczoł mi lizać dupcie było niesamowicie. Po wylizaniu zaczoł sie bawić swojim kutaskiem w mojej dupci, jeździł powoli, coraz szybciej i tak mnie posówał chyba 15-20 min aż zaczoł sie zbliżać ku końcowi. Poczułem ciepełko w pupie było tego pełno czułem jak mi wylatuje a on mi wylizuje dupcie do końca. Na koniec wziołem jeszcze jego penisa i zrobiłem mu loda tak że niezostało ani lropelki nektaru ( był przepyszny). Ubraliśmy sie, pocałował mnie na do widzenia. Na drugi dzień w szkole zachowywaliśmy się tak jak dawniej. Od tego czasu mam więcej zaliczeń z fizyki.