1. zaskoczył mnie....


    Data: 06.12.2019, Kategorie: Geje Autor: Kuba, Źródło: Fikumiku

    ... Gdy ochłonął trochę powiedziałem by kleknał jak ja przed chwilą. Sam zaczął ale bardzo nieśmiało opuszczać spodnie do kolan i już trochę odwazniej zdjął moje bokserki i wyskoczył podobnie jak jego predzej mój twardziel już w pełni gotowości. Widziałem jak bardzo sie wstydzi więc mówiłem po kolei co ma robić. Więc jak ja najpierw ręką a później włożył go do ust i podczas gdy mi robił loda byłem w szoku jak mu to sprawnie idzie przy czym czułem ogromną rozkosz. Równie szybko jak on doszedłem. Świetnie sie mną zajął ale ja chciałem więcej. Zapytałem go czy to mu wystarczy czy chce więcej doświadczyć. Od razu odp że chce więcej a ja cały happy. Kazałem mu usiąść na ławce nieopodal nas i cały dol zdjąłem do kostek i ponownie zacząłem robić mu dobrze ustami. Długo go tak pieściłem aż podniosłem sie, obróciłem plecami do niego i zacząłem powoli nabijac sie na jego kutaska. Ciężko wchodził lecz po paru minutach już cały był we a ja zacząłem rytmicznie coraz szybciej sie po nim ruszać. Najlepsze jest to że dopiero drugi raz czułem w sobie twardziela a czułem dużą rozkosz. Naprawdę czułem sie wspaniale i to aż do tego stopnia że gdy zaczął dochodzić nie schodziłem z niego tylko cały ładunek wystrzelił we mnie. Cudne uczucie. Byłem naprawdę głośny czując go w sobie. OPo jego dojściu zrobiłem jeszcze parę ruchów i zszedłem z niego. I w końcu przyszła moja kolej. Usiadłdm sie na ławce i powoli zaczął siadać na mnie. Było bardzo ciasno i Michał syczał z bólu. ale jakoś po długim czasie byłem już cały zewnątrz niego. Widziałem że go boli. Jednak bardzo powoli ale konsekwentnie starał sie szybciej na mnie. pracowac. Mi z drugiej strony było tak dobrzejaj nigdy. Coraz szybciej mnie uldzewał a ja stękałem donosnie.. Byłem już bardzo blisko by wystrzelić i po chwili zrobiłem to samo co on wewnątrz mnie. Już wtedy wiedziałem weto nie był pierwszy i ostatni sex. Jestem pewien że będę to robił z facetem dużo częściej niż do tej pory. Dzięki.
«12»