"Rok 2064" - Czesc pierwsza: „Zona numer trzy” Rozdzial III - "Albin rura do zapchania" Czesc 3 zakończenie rozdziału
Data: 08.12.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Yake Osi, Źródło: SexOpowiadania
... stawało się przyjemne i po chwili ten drąg przesuwał się po moim magicznym punkcie. Tego nie potrafiły rozbudzić moje palce w wannie, ani trzonek od młotka. Traciłem kontrolę. Ciężar jego ciała na mnie, jego przyspieszony oddech, wędrujące jego dłonie po moim ciele i ten pełzający we mnie kutas, to wszystko przenosiło mnie w inny wymiar. Teraz już charczałem z przyjemności. Było bosko. I nagle wyrwało mi się z ust: – Dawaj mocniej, szybciej, ruchaj mnie jak dziwkę, proszę – uniósł się trochę, na ile pozwalały gabaryty malucha. Mocno trzymał moje biodra i nabierał rozpędu. Jego jaja obijały moje uda. Fiut chyba uderzał w wątrobę, było boleśnie i rozkosznie. – Jestem twoją dziwką, mocniej – wrzeszczałem. On mnie teraz orał siłą ruskiego traktora. Nagle mi go wyjął całego i szybko jednym ruchem cały powracał. – O tak, tak jestem suką, twoją suką, jeb mnie, proszę – znowu odpływałem. Teraz się spiął i zatrzymał. Poczułem jak coś mnie zalewa od środka.– O ja pierdolę – krzyknął i runął na mnie całym ciężarem. Ciężko oddychał, a jego pała ciągle sztywna głęboko we mnie zakotwiczyła. Potem wyszedł ze mnie i znowu mlaśnięcie, tak to jest gdy chuj wiotczeje. Ja leżałem na brzuchu taki wypełniony pustką. – Kurwa, Albin, ale dałeś popis! Ty chyba odjechałeś! Coś ty odpierdalał, co za wyznania, no ja pierdolę hahahaha!– Kurwa, no, odpłynąłem, bo masz boskiego fiuta i w ogóle. Ale jutro, to moja dupa będzie cierpieć.– Ty, no, serio jak go wyciągałem, na te pojedyncze sztosy, to kurwa, ...
... dziura jak chuj, ale fajna, różowiutka. Mam pomysł. Zabawimy się w doktora, zbadam tą twoją dziurę, co?– Ale ja się nie ruszam, bo zaraz wycieknie mi z dupy twoja sperma. I tak leżę na sweterku i kurtce w które się spuszczałem.– To ty doszedłeś przez to ruchanie?– Nie dziwne, ze trzy razy. Przecież wiesz, że jak robię ci loda to tryskam, a to była rozkosz. Tylko na początku było za szybko, ale to wina samochodu. Nadziałem się za szybko, i wiesz, jak jesteś napalony na pierwszy seks, to tracisz kontrolę, no i kurwa z bólu mało nie umarłem. Myślałem, żeś mnie rozpruł w środku.– Unieś trochę to dupsko, zboczku, o tak, o ja ale rozwarta. – Uniosłem tyłek do góry, tak że miał moją szparkę prawie przed nosem. Widziałem jak zbliżył do niej nos i ją wąchał - Ty, faktycznie nic nie śmierdzi.– Wacku głupi, od południa wczoraj nic nie jadłem i w sumie to ze trzy razy się płukałem.– Toś ty to sobie w tej łepetynie wcześniej ułożył, co ? Sucz hahahahah.– No, tak wyszło – powiedziałem z udawanym zawstydzeniem.– Kurwa, faktycznie w środku sperma, wezmę chusteczkę i ci trochę zatkam, to sobie siądziesz a ona spłynie.– Wolałbym ją zjeść.– Pojeb, kurwa, zbok!!!!– No, ale jak się już nie brzydzisz, to włóż tam palce i daj mi je potem oblizać.– No ja pierniczę, chore – jednak poczułem jak jego palce gmerają w mojej dziurze – Kurwa, jazda – wyciągnął palce z mego tyłka i wsadził w moje usta. Zlizywałem, to co na nich było i przełykałem. – Jaka dziwka – mruczał i znowu wędrował do mego środka, a ...