Winda
Data: 13.06.2018,
Kategorie:
Ostry sex,
Autor: XXX xxx, Źródło: SexOpowiadania
... jakiś reguł.. po prostu potraktował ją na równi sobie. Ona uścisnęła ją.. nie mogąc napatrzyć się na jego tors.. jego duże sutki.. i ten biceps.. ponieważ nie miał bluzki i był w samych spodniach z szelkami.. razem z kompletem kluczy. Wyobrażała sobie, ze zaczyna na nim jeździć.. ssać jego sutki..„ Myślę, że tylko bezpiecznik padł, ponieważ nie jest to żadna usterka mechaniczna, tylko kłopot z zasilaniem” Rzekł.. „trzeba wymienić i ruszy”
„ile ma pan lat, panie Kacprze”? usłyszał.. „26” odpowiedział i się zdziwił.. Bo w sumie rzadko kto z nim zaczyna rozmowę. Ona wyobrażała sobie jednak w tym czasie, że ssie jego sterczącą pałę, która po chwili zalewa jej twarz… „Halo, czy pani mnie słyszy”? Konserwator się zdziwił, ta babka odpłynęła.. Tak w sumie się dopiero pierwszy raz jej przyjrzał.. „jebnąłbym” pomyślał. „YYYY przepraszam, zamyśliłam się…” rzekła. W tym samym czasie winda ruszyła.. i kiedy ona uradowana zaczęła dziękować chłopakowi, nagle windą znów szarpnęło i ona na niego wpadła, przewrócili się na podłogę.. Na początku czuła zażenowanie ta sytuacją.. ale minęła sekunda.. postanowiła to wykorzystać.. podobał się jej jak cholera.. i pocałowała go.. od razu tak namiętnie, zachłannie.. smakował wybornie.. Kacper, zdziwiony nie reagował, ale podobało się mu to(któremu by to się nie spodobało? ) to też zaczął dotykać jej tyłek.. macając.. ugniatać.. „jaki on jest przyjemny..” pomyślał.. Ona tym czasem rozpięła jego szelki.. ukazał się jej cudny, umięśniony tors.. czuła ...
... taki męski zapach, który zawsze na nią działał jak afrodyzjak.. Zaczęła go całować po brzuchu.. schodząc niżej i niżej.. doszła do jego pasa.. rozpięła dalej spodnie.. ukazały się jej nabrzmiałe slipy.. „Zobaczymy, co tam chowasz Kacperku”.. rzekła i ściągając je z niego ukazał się największy, najgrubszy kutas jakiego w życiu widziała.. Na oko 30 cm i tak gruby, że nie mogła go ująć w jednej dłoni.. włożyła go sobie do ust po same migdałki i zaczęła ssać.. Ale nie włożyła go nawet do połowy.. to też ujęła go w ręce i sobie pomagała.. „O kurwa, ale ty jesteś zajebista” sapał, dociskając jej głowę do swego kutasa.. Ona się krztusiła, ślina jej kapała z ust.. ale dalej zapamiętale go przygryzała, ssała jak rasowa dziwka… „No mała, rozbierz się .. musze cię posmakować teraz..” zaśmiał się.. „Co?! To ja tu kurwa rządze.. jak będę chciała to to zrobię!” wykrzyknęła.. i dostała uderzenie w twarz.. „Słuchaj, rozpaliłaś mnie to teraz musisz dać i się nie migaj, że rządzisz.. nie znoszę takich wyzwolonych bab co myślą, że zdominują faceta..” Mówiąc szarpnął ją za bluzkę i zdarł z niej ją a potem stanik.. przyssał się do jej sutków.. do jej wielkich cycuchów.. przyparł ją do ściany.. próbowała się wierzgać, wyrywać.. ale on sprawiał jej taką przyjemność.. Przyłożył rękę do jej cipki.. była taka nabrzmiała.. pulsowała.. kapało jak z kranu… „Och tak.. ale mi przyjemnie ,błagam nie przestawaj” jęczała.. „Zobaczysz co to przyjemność jak ci go włożę..” Zaśmiał się szyderczo z niej.. Zdarł z ...