1. Z Agnieszką - ustnie i ręcznie.


    Data: 14.12.2019, Autor: TevVion, Źródło: Lol24

    "Jasne, no to jesteśmy umówieni :)" wysłałem na facebookowym czacie do Agnieszki, ciesząc się że w końcu ją zobaczę. Poznałem ją jeszcze w gimnazjum i od tamtej pory utrzymujemy ze sobą czasem lepszy czasem gorszy kontakt. A że dziś natrafiła się w końcu okazja postanowiliśmy gdzieś wyskoczyć.
    
    Po niespełna dwóch godzinach oglądania przeróżnych filmików na Youtube zacząłem się szykować. Wyjąłem z szafy niebieską koszulę w białą kratkę i jeansy w kolorze 'pustynnym', dobrałem do tego pasujące białe buty i stylówka na wieczór była już gotowa. Na brunatne włosy nałożyłem trochę żelu, a koszulę spryskałem perfumami Mexx'a o przyjemnym orzeźwiającym zapachu. Lubiłem dobrze wyglądać, ponieważ czułem się wtedy bardziej pewny siebie. Podłączyłem słuchawki do iPoda, zarzuciłem najnowszą listę popularnych piosenek i gdy wybiła 19:40 wyszedłem z domu. Mieszkaliśmy niedaleko od siebie i zawsze umawialiśmy się przy wejściu do parku. Gdy dotarłem na miejsce Agnieszki jeszcze nie było. Spojrzałem na zegarek, który wskazywał ósmą. Trochę za bardzo wzięła sobie do serca zasadę "modnego spóźnienia", bo za każdym razem kiedy się umawialiśmy musiałem na nią chwilę czekać. Tak było i tym razem więc skorzystam z chwili spóźnienia i opiszę Wam jak wygląda owa dziewczyna.
    
    Agnieszka tak jak i ja ma 19 lat. Jest atrakcyjną, zadbaną i lubiącą podkreślać swoją kobiecość dziewczyną. Godziny spędzone na siłowni i fitnessie nie były straconym czasem. Jest ciemną blondynką o zielonych oczach, ...
    ... średniej wielkości biuście, jędrnym tyłku i długich lekko umięśnionych nogach. Co tu dużo mówić - mogła się podobać.
    
    Po paru minutach oczekiwania w końcu ją zobaczyłem i muszę przyznać że opłacało się czekać. Moja urocza koleżanka była ubrana w białą bluzkę na ramiączkach, kremową spódnicę sięgającą przed kolana i buty na koturnie.Wyglądała po prostu pięknie. Jak zawsze uśmiechnięta, szła pewnym krokiem w moją stronę. Przywitaliśmy się buziakiem w policzek, wybraliśmy kierunek marszu i zaczęliśmy rozmawiać. Wspominaliśmy początki naszej znajomości, rozmawialiśmy o starych znajomych, o imprezach i planowanej przyszłości. Nie wiem kiedy minęły dwie godziny spacerowania. Obeszliśmy piechotą cały park a teraz usiedliśmy na ławce niedaleko mojego bloku i rozmowa zeszła na bardziej pikantne tematy. Chwaliliśmy się wzajemnie swoimi doświadczeniami seksualnymi, pozycjami jak i miejscami w których to robiliśmy. Po kilku minutach takiej rozmowy poczułem, że robi mi się ciasno w spodniach. Starałem się wyobrażać sobie ją w sytuacjach które opowiadała.. seks w kinie, seks w samochodzie, seks na klatce schodowej. Odpowiedziałem że ja nie mam się czym chwalić bo robiłem to tylko w swoim łóżku. Wtedy Agnieszka położyła mi rękę na kolanie, przysunęła się do mnie i szepnęła do ucha:
    
    "kiedyś musi być ten pierwszy raz".
    
    Po tych słowach przeszły mnie dreszcze które spowodowały jeszcze mocniejsze wybrzuszenie widoczne na moich jeansach. Myślałem że za chwilę się roześmieje i obróci to w żart, ...
«123»