Rozkosze Meki 2
Data: 18.12.2019,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax, Źródło: xHamster
... się w słomę. Chyba wreszcie musiałam przysnąć bo nie usłyszałam jak przyszli po mnie. Zbudziło mnie szarpnięcie łańcucha za obrożę. Wrócił strach.
- Proszę, proszę, błagam. – Skomlałam piszcząc, podpełzając do stóp Pani i liżąc je.
- Wstawaj suko, natychmiast! – Wrzasnęła ona i odtrąciła mnie butem.
Podniosłam się w górę, roztrzęsiona i płacząca. Cyce, suty, kutas i odbyt sterczały monstrualnie. Wszystko zaciśnięte pierścieniami. Brzucho-wór wisiał smętnie pusty. Pomiędzy nogami, aż do kolan, wisiała skóra worka. Na jego dole wyraźnie widać było dwa jajka. Na te jajka założyli metalowy przyrząd i skręcili go. Wrzasnęłam z bólu. Teraz jajka były wypięte mocno i szeroko rozciągnięte na boki. Podciągnęli je wysoko w górę do cycków i naciągnięte za mocowali do obroży. Nie mogłam się wyprostować! Ciągnięta za łańcuch obroży pełzłam w bólu do Sali. Ponownie ujrzałam dojoną kobietę z niewiarygodnym brzuchem rozdętym lewatywą. Z jej szeroko otwartych ust wydobywał się dziwny dźwięki i toczyła ślina. Teraz jej płyn do lewatywy w zbiorniku był czerwonego koloru. Pępek wywaliło jej na wierzch. Wyglądał jak wentylek. Mnie podprowadzono do miejsca, w którym z poziomej deski sterczały w górę drewniane kołki. Miały one, łudząco przypominający, kształt tępo zakończonych korków analnych przymocowanych do walcowatej, wysokiej podstawy. Najszersza część tego przyrządu była wydłużona, kończyła się czymś w rodzaju odwróconego stożka, który na szczycie przechodził w kołek podstawy. Coś ...
... jak dwa stożki połączone podstawami na walcowatym słupku. Jedynie to połączenie podstaw było długie i nie przechodziło od razu w zwężenie. Ojej zagmatwałam strasznie. Te zabawki były różnej średnicy i wielkości od małych do potworów. Rozmieszczone w pewnych ostępach od siebie. Stałam tyłem do tych przyrządów z wyciągniętymi w górę rękoma. Pan przymocowywał mi ręce do łańcucha wyciągarki sufitowej a Pani zakładała cylindry dojarki na cycki i sutki, kutasa i długi worek. Wreszcie zawisłam za ręce podciągnięta do sufitu. Podniesiono mi nogi i podkolanami przeciągnięto poziomą belkę. Zgięte w kolanach nogi wisiały w dół. Następnie mocno rozszerzono uda na boki i zablokowano poprzeczkami. Wyglądało to tak jakbym siedziała wisząc za ręce. Można mnie było podnosić i opuszczać. Lekko opadnięta dupa była rozwarta. A czerwona rura odbytu, uwolniona od zacisku wisiała luźno. Dojarka już pracowała wyciągając boleśnie narządy i cyce z sutami. Krzyczałam nieustannie. Zaczęli torturę od dużego kołka od razu. Pani podstawiła mi go pod odbyt, nasmarowała a Pan powoli opuszczał moje ciało w dół. Pani ustawiała mój odbyt nad stożkiem kołka. Powoli moje ciało opadało. Poczułam jak kanał odbytu otwiera się. Więcej i więcej. Ciało powoli opada w dół.
- Boli, oj, boli, ojjjjj aaaaaaa boooliiii. Ratuuuunku. – Darłam się z rozrywaną dupą. Sztywny przyrząd nie ustępował. To dupa musiał się poddać! Najgorsze, gdy już wszedł w kanał i podążał nim dalej. Wyłam nieludzko. Mocny, nieustanny ból dupy nagle ...