Rozkosze Meki 2 - Opowiadania Erotyczne

Rozkosze Meki 2

... przybywających. Ci co mieli „własne ciała” prowadzili ich na łańcuchach. Każde „ciało” szło na czworakach z pyskiem przy ziemi i dupskiem mocno wypiętym w górę. Niektóre z nich szły tylko na łokciach i kolanach mając ręce i stopy uniesione w górę. To za karę, pewnie coś przeskrobały. Kto chce samemu sprawdzić jak to boli niech stanie na podłodze na czworaka podniesie przedramiona do góry aby stać na czubkach łokci i to samo zrobi ze stopami. Teraz możesz iść na czubkach łokci i kolan, powodzenia. Nie wszyscy goście mieli „ciała”. W końcu na „karuzeli” wisiały trzy „ciała” typu chłopak i trzy typu dziewczyna oraz jedno typu trans, czyli ja. Wszystkie w kapturach z obrożami i tulejami do ruchania w ustach. Wszystkie „ciała” miały sztywne zdeformowane torturami narządy. „Ciała” typu dziewczyna miały wywalone odbyty na wierzch. Przypominały one wielką fioletową pięść z wklęsła fałdą w środku. Wielkie sterczące lub lekko opadające balony cyców. Bez wyjątku każde „ciało” miało rozdęte kiszki, teraz puste, przez co wór brzuszny wisiał im tak jak mój pofałdowany. Sromy „ciał” typu dziewczyna były nienaturalnie porozciągane. Wisiały luźno do pół uda, miały usunięte wewnętrzne wargi. Wargi zewnętrzne miały implanty z metalowych pierścieni. Inne ziały jamą, te nie miały warg wcale. Wszystkie bez wyjątku miały grube, długie łechtaczki, teraz sztywno sterczące i czerwone. Te sromy były bardzo, ale to bardzo wielkie i wypukłe. Porozciągane w pionie i w poziomie. Wszystkie „ciała” typu ...

... dziewczyna, stałe czy tymczasowe muszą być o mocnej budowie, o wielkich zadach i udach. Każde wyposażone w długie, wielkie wiszące cyce. Wszystkie w co najmniej średnim wieku. Wiek co najmniej średni, wyposażenie obfite, mocna budowa w kłębie (dupie) no i zdeklarowany masochizm to warunek, aby „ciało” mogło być tutaj. Żadne chude, filigranowe lalki nie nadawały się do praktyk SM. Za to „ciała” typu chłopak muszą być młode. Raczej pulchne, ale nie grube i tłuste, o dużej dupie i szerokich biodrach. Najlepsze są z dużą ginekomastią i priapizmem, takie jak Henio, lub posiadające jakieś inne wrodzone nietypowe cechy. Takie „ciała trudno znaleźć. Narządy jeśli są to mają być duże, a jeśli nie to mają być jak najmniejsze. Dwa „ciała” typu chłopak miały potworne kutasy, grube i długie. Sterczały o dziwo sztywno i poziomo! Oba mocno obrzezane. Widać było, że poddawane są sadystycznym torturom, o czym świadczyły grube sznury ciemnych żył i wielkie otwory do cewek. Jedno „ciało” było wykastrowane totalnie. Usunięto mu jaja i worek. d**gie wyposażone w worek prawie do kolan z jednym tylko olbrzymim jajem, d**gie usunięte. Trzecie, młodziutkie „ciało” typu chłopak nie miało nic! Tylko spory otwór, z którego leciał mocz. Z kutasów też cały czas kapało. Nie ma się co dziwić takiej deformacji. Spora liczba osób z tego grona stosowała w praktykach SM również BME. Do grupy nie należą jacyś tam fetyszyści, co to niby bawią się w SM. To są prawdziwi sadyści a „ciała” to zdeklarowani maso, gotowi na ...