1. Godzina wychowawcza cz. 3


    Data: 14.06.2018, Autor: nieposluszna, Źródło: Lol24

    Następnego dnia w szkole, razem z moją dziewczyną, usiadłyśmy przed klasą w oczekiwaniu na dzwonek. Trzymałam Ewe za rękę i pierwszy raz przez tak długi czas miałam wilgotną szparkę. Spojrzałam na nią i poczułam potrzebę chwili przyjemności. Zaczęłam więc prowokować Ewe. Rozpięłam długie czarne włosy. Pocałowałam ją i powiedziałam że muszę iść do łazienki. Odchodząc ponętnie kręciłam pupą i eksponowałam wdzięki. Gdy byłam przy drzwiach, udałam ze się po coś schylam. Na szczęście miałam krotką, białą spódniczka i stringi.
    
    Siedziałam w łazience i czekałam na efekt. Po chwili usłyszałam że ktoś otwiera drzwi i po cichu powchodzi do kabiny obok. Nagle, gdy siedziałam bez majtek na sedesie, zobaczyłam ją. Szybkim ruchem pociągnęłam na siebie i zdjęłam koszulkę. Zaczęłyśmy się macać i całować. Chwyciłam jej piersi, zaczęłam je miętosić i ssać sutki. Nasze cipki ocierały się o siebie. Byłam bardzo rozgrzana. Ewa włożyła paluszki i moją muszelkę i doszłyśmy razem.
    
    Zdążyłyśmy wbiec do klasy zaraz po dzwonku. Chyba było widać że jesteśmy szczęśliwe i zakochane w sobie, ponieważ wszyscy spoglądali na nas. Chłopacy z wypiekami i pożądaniem a dziewczyny z obrzydzeniem. Nie przeszkadzało nam to i czekałyśmy na lekcje W-Fu. Szybko się przebrałam i poszłam na sale.
    
    -Dzisiaj gimnastyka!-powiedziała nauczycielka. -dobierzcie się w pary.
    
    Oczywiście wybrałam Ewe...
    
    -Jedna osoba się pochyla a druga dociąża swoim ciałem. -Przyłóżcie się!
    
    Oparłam się o Ewe i ręką od ściany(tak by nikt nie widział) zaczęłam miętosić jej pierś. Szczypałam sutek tak długo aż usłyszałam jej pisk i westchnięcia. Z całej siły zgniotłam jej balonik.
    
    -ahhhh!-wykrzyknęła. Na szczęście wszystkie dziewczyny męczyły się przy tym ćwiczeniu wiec jej okrzyk nie zwrócił niczyjej uwagi.
    
    -Ciszej kochanie, bo nie będę cię dalej pieścić. -Szepnęłam jej do ucha.
    
    -chyba musimy zmienić pozycje... -odpowiedziała. Obejmując mnie w pasie. Zadzwonił dzwonek. To była najlepsza lekcja W-Fu w moim życiu. CDN
«1»