Ja, Mama i Inni... cz 1
Data: 04.01.2020,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Adam Adamsky, Źródło: SexOpowiadania
... poruszałem palcami w górę i w dół, wyczuwałem co raz lepiej zauważoną wcześniej wilgoć ale nie przeszkadzało mi to po chwili, mama znów drgnęła, nieznacznie mało wyczuwalnie jednak zauważyłem, że jej nogi delikatnie rozwarły się przez co miałem więcej swobody w miejscu gdzie znajdowała się moja dłoń. Moje ruchy palcami zaczęły być bardziej zdecydowane i energiczne. Mój palec wskazujący zagłębił się w bardzo wilgotne i ciepłe miejsce, wyczułem, że moja mama napięła mięśnie i wydawało mi się że usłyszałem cichy jęk z jej ust. Do palca wskazującego dołączył na początku drugi a po chwili zmieniłem kąt nachylenia ręki i w środku były już cztery palce mojej dłoni. Moja mama wydawała z siebie cichutkie pojękiwania. Część mnie nadal prosiła żeby coś lub ktoś to przerwał jednak zdecydowana większość mojego ja krzyczała głośno i prosiła o jeszcze, o więcej, przez moment przeleciało mi w głowie do jakiego momentu będę w stanie się posunąć. Moje ruchy były automatyczne, wszystko działo się jakby poza moją świadomością, a towarzyszyło temu uczucie podniecenia i wrażenie, że robię coś co mojej mamie jest bardzo potrzebne. Wykonując posuwiste ruchy dołączyłem kciuk. Bardzo delikatnie i powoli posuwałem moją całą dłoń do środka. Napotkałem na opór, wycofałem dłoń i znów naparłem, powoli i delikatnie miałem już się wycofać kiedy mama rozwarła nogi ...
... bardzo szeroko i ku mojemu zaskoczeniu po chwili cała dłoń znalazła się w środku. Teraz poruszałem się w środku powoli nie tylko w górę i w dół ale również na boki, moje ruchy stały się rytmiczne posuwisto kołowe. Wilgoć mojej mamy stawała się co raz bardziej wyczuwalna. Moje podniecenie trwało nieustannie nadal i sięgało zenitu, mój członek zrobił się nabrzmiały, pulsujący, gorący, wydawało się jakby chciał sam wyjść ze slipek. W pewnym momencie biodra mojej mamy podniosły się gwałtownie go góry a z ust wydobył się wyraźnie słyszalny długi jęk. Biodra opadły, mama dyszała ciężko a ja poczułem jeszcze większą wilgoć tam w środku. Wiedziałem że wydarzyło coś wielkiego, coś dobrego dla mojej mamy. Czułem radość, spełnienie, delikatnie wyjąłem dłoń. Pomimo tego, że wszystko we mnie drżało, że członek był w stanie najwyższej gotowości, czułem się tak jakbym miał orgazm jakbym przeżywał go w tej samej chwili co mama. Przyszło mi na myśl, że ona śpi i to co się wydarzyło stało się poza jej świadomością, lecz pomimo cichej nadziei nie dawałem temu wiary. Wstałem z łóżka i kierowałem się w stronę drzwi. Wychodząc usłyszałem jak mama poruszyła się na łóżku.Zastygłem na moment, gdzieś po karku przeszedł zimny dreszcz, może powinienem coś powiedzieć ale wyszedłem bez słowa. Gdzieś w środku czułem, że to nie koniec, że to dopiero początek...