Kasia - część 1 - Opowiadania Erotyczne

Kasia - część 1

Dziś miało to nastąpić...pierwszy raz miałem wyjsć na miasto jako...Kasia. Założyłem perukę z długimi blond włosami, a następnie różową bieliznę oraz krótką sukienkę tego samego kolory. Na stopy białe podkolanówki i rożowe szpilki. Jeszcze tylko makijaż i gotowe. Spojrzałem w lustro...prawie bym zapomniał! Do stanika włożyłem wkładki. No...teraz wyglądam jak kobieta! Od teraz mogę na siebie mówić Kasia.

Wyszłam z domu, po drodze każdy chłopak się za mną oglądał...uwielbiałam zwracać na siebie uwagę. Po chwili usłyszałam dzwonek mojej komórki. Odebrałam ją był to mój Pan...kazał mi iść do kina. Tam na mnie czekał. W kinie było kilka osób ale większość nie było zainteresowana filmem, robiła wiadomo co. Pan włożył mi rękę pod sukienkę.

"-Moja mała męska kurwa..."-szepnął mi do ucha.

Zmarszczyłam brwi...nie byłam zadowolona gdy nazywał mnie w formie męskiej...jestem dziewczynką teraz.

"-Mam dla Ciebie zadanie...mój kolega czeka już pod kinem...zajmie się Tobą."-powiedział.

Od razu wstałam, a on klepnął mnie w tyłek. Mrrr...ostry jest. Wyszłam na zewnątrz...tam już czekał kolega Pana...o dziwo był młodszy od niego...niewiele ode mnie starszy. Wsiadłem do jego samochodu. Byliśmy już w drodze. Zatrzymaliśmy się po dłuższej chwili. Spojrzałam na jego dom. Piękny... pewnie bogato urządzony. Weszliśmy do środka...na kanapie były porozrzucane inne damskie ubrania...miniówki, bluzki na ramiączkach...wszystko.

"-Przebierz się, a następnie do mnie na ...

... górę."-powiedział."-Wybierz sobie co chcesz...to co wybierzesz będzie Twoje.". Ucieszyłam się. Ubrałam czarną miniówkę , która prawie odsłaniała moje majteczki oraz krótką bluzkę z dekoltem...ubrałam także czarne buciki i weszłam do mężczyzny. "

-Wyglądasz cudownie."-powiedział.

Podszedł do mnie i klepnął w tyłek. Rzucił mnie na łóżko i ściągnął moje majtki. Zaczął pieścić moją dziurkę języczkiem...gdy tylko jęczałam z podniecenia on mnie bil w tyłek karząc mi być cicho. Po chwili przestał, ściągnął spodnie i załadował mi w tyłek kutasa. Miał giganta...wiłam się z bólu. Ciągnął mnie za włosy karząc mi siedzieć cicho. Po chwili gwałtownie wyciągnął ze mnie kutasa i odwrócił na plecy. Włożył mi go głęboko do buzi i wystrzelił...zaczęłam się dławić penisem i spermą, a on mi kazał przełykać...zrobiłem to , a następnie wyciągnął mi kutasa z buzi. Wciąż sapałam po tym...a mój kutasek stał. Zaczął się nim zajmować...kazał mi hamować jęki, a gdy nie mogłam dostawałam po twarzy. Spuściłam się sobie na twarz...zaczęłam się oblizywać. Mmm...sperma ma taki dobry smak. Następnie odwiózł mnie do domu...rozejrzałam się...rodziców jeszcze nie było. W łazience szybko się ogarnęłam, a następnie w bokserkach poszedłem do swojego pokoju, chowając rzeczy pod łóżko.

Otrzymałem sms'a od pana, mówiący że koledze się seks podobał, a jutro pan po mnie przejedzie. Położyłem się na łóżko. Nie mogłem się doczekać jutrzejszego dnia, ale...tyłek wciąż mnie bolał.

***

Przepraszam za błędy...dawno nie pisałam. ...