1. Zaliczenie na warunku :)


    Data: 20.04.2018, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Humor, Autor: Gonzo_00, Źródło: xHamster

    ... się. Bardzo mnie to intrygowało i podniecało. Dlatego gdy oddawałam im na zakończenie prace – wiele z nich było b. dobrych i ciekawych – stwierdzili że dla mnie tak się starają. Marcina poprosiłam by został po ćwiczeniach, gdyż jego zaliczenie będzie zależało od tego czy udowodni iż pracę wykonał samodzielnie, bo miałam co do tego wątpliwości. Po prostu zagadnienie opisal dużo szerzej i głębiej niż to co obejmował materiał do opanowania. Był lekko spłoszony, dlatego gdy już zostaliśmy sami wyszłam zza katedry i usiadłam na jego stole i zaczęłam przyjacielską rozmowę. W jej trakcie zorientowalam się że świetnie zna temat i ma głęboką i rozległą wiedzę. Rozmawiało się nam b. przyjemnie, ale on cały czas był spięty. By go rozluźnić poczochrałam jego czuprynę i przytuliłam do piersi. Był zszokowany, więc by nie miał wątpliwości co do moich względem niego zamiarów, wstałam przekluczyłam drzwi i ściągnęłam najpierw żakiet, a później bluzeczkę. Stałam przed nim w samym czarnym, koronkowym staniku i obcisłej mini. Podeszłam i znów przytuliłam głowę do piersi siadając mu na kolanach. Wzięłam jego dłoń i położyłam na swoim kolanie i całując go delikatnie w czoło szepnęłam – powinieneś zgłębić temat nie tylko głową, ale i ręką, zobacz jaka jestem rozpalona. I rzeczywiście poczułam jak jego palce wślizgują się po moich samonośnych pończoszkach pod spódniczkę. Całowaliśmy się namiętnie, gdy dotarł do koronki pończoszki, nagiego uda i skraju mokrych już majteczek. Wstałam,by ułatwić mu ...
    ... zdjęcie krępującej moje nóżki spódniczki i sobie dobranie się do jego berła. Rozpiął stanik i dopadł ustami do piersi, liżąc je i ssąc sutki. Najtrudniejsze za mną – przeleciało mi przez moment. Ręką wyrwałam z bokserek okazałego kutasa. Wyciągnęłam się na stole, lekko rozchylając uda. Dopadł językiem do cipki odchylając skraj koronkowych majteczek. Lizał pulsującą i ociekającą podnieceniem piczkę. Ręką odsłoniłam wejście i wyjęczałam – wejdź!. Wstał, pochylił się nade mną i poczułam główkę masującą śliski rowek, a potem rozkoszne jej napieranie. Cipka pulsowała i ściskała łepek nie pozwalając mu na wejście – zawsze tak się przekomarzała z nowym członkiem, który po raz pierwszy miał w niej zawitać. Była to rozkoszna pieszczota dla cipki, a jeszcze większa dla penisa. Kiedy łebek wśliznął się do przedsionka, zwarłam i wyparłam go z niego, tylko po to by chwilę później rozchylić się i zaprosić do penetracji. Znów wszedł – tym razem głębiej, ścisnęłam go i nie pozwoliłam ani na wejście wgłąb, ani na wycofanie się. Ściśnięty penis tętnił i próbował wprawdzie delikatnymi ruchami oswobodzić się z uścisku, ale nie pozwoliłam mu na to, ponieważ dostarczało to nam obojgu nieziemskich rozkoszy. Jednak zwarcie nie mogło trwać zbyt długo i na rozlużnieniu zdecydował się wejść głębiej. Cipka zaciskała się na coraz dalszych obszarach drążącego ją palanta. Miękką główką dotknął najczulszego punktu w jej wnętrzu – szalałam z doznanej rozkoszy. Teraz zaczął wysuwać się i wchodzić, aż raz koronka ...