-
Ciezarna dziwka
Data: 16.01.2020, Kategorie: Fetysz Autor: Ania L, Źródło: SexOpowiadania
... żebym na niego patrzyła. -Kim jesteś, zdziro? -Ciężarną szmatą, biorącą z dupy do ryja za pieniądze. -Puszczasz się jak przydrożna dziwka? -Tak, panie, niczym nie różnię się od kurwy robiącej loda za pięćdziesiąt złotych. Te słowa chyba tak podnieciły kolesia, który właśnie pieprzył mój obolały odbyt, że szybko wyszedł, złapał mnie za włosy i strzepał sobie kutasa nad moją głową, strzelając obficie spermą prosto w moją twarz. -Chyba pora na punkt kulminacyjny, panowie - krzyknął Artur. Kolejny zaczął rżnąć zwolnioną właśnie dupę, a reszta ustawiła się przede mną, więc zaczęłam łapczywie obciągać każdemu kto się nawinął. Mój pan zapytał: -Chcesz się poczuć jak wtedy, kiedy dałaś się zapłodnić, ty dziwko? Chcesz mieć pizdę pełną spermy? -O tak, zlejcie mi się wszyscy w to kurewskie cipsko - prawie zakrzyknęłam, wyjmując na chwilę kutasa z ust. Temu za mną nie trzeba było dwa razy powtarzać. Szybko wyślizgnął się z odbytu, załadował chuja prosto w cipkę i poczułam jak spuszcza się trzymając mocno mój wypięty tyłek. Gdy wychodził zadowolony, czułam jak sperma wylewa się obficie na podłogę. Kolejny zabrał mi kutasa z ust, obszedł i wbił się w dupę. Nie potrzeba mu było dużo i zaraz zmienił dziurkę, żeby się spuścić. Reszta szybko poszła w jego ślady. Znów straciłam rachubę, nie wiem ilu ich było. Moja cipka pływała w ich wymieszanej spermie. Ostatni chyba nie chciał w nią wchodzić i skończył w dupie. Stałam nieruchomo na czworaka, a z moich dziurek ...
... strumieniem lała się sperma. Artur złapał mnie za włosy i szarpnął. -Chyba nie chcesz tego zmarnować? - zapytał ciągnąc mnie i wciskając twarz w podłogę. Posłusznie zaczęłam zlizywać nasienie z podłogi. Kiedy skończyłam, mój pan odparł: -Kurwa, masz cipę całą w spermie. Chyba trzeba ją umyć. Rozłóż szerzej kolana. Wykonałam polecenie i cierpliwie czekałam, domyślając się co zaraz nastąpi. Poczułam ciepły strumień jeżdżący wzdłuż mojej szparki i po pupie. Artur sikał na mnie, a ja już nie mogłam wytrzymać. Właśnie wtedy zakrzyknęłam i dałam się ponieść długo wstrzymywanemu orgazmowi. Po chwili, która równie dobrze mogła trwać pięć minut, wróciła mi świadomość i zaczęłam bać się kolejnej kary. Jednak chłopaki miały już chyba dość, bo nie usłyszałam żadnej nagany. Artur złapał tylko łańcuch i zaczął mnie ciągnąć. Poszłam za nim posłusznie na czworaka. Prowadził mnie jak psa, jak swoją sukę. Poszliśmy do drugiego pokoju, a tam zobaczyłam, że na fotelu, z pieniędzmi w ręku siedzi ten który skończył w moim tyłku. Zostałam do niego poprowadzona, a widok gotówki sprawił, że byłam niesamowicie szczęśliwa. Koleś wyciągnął rękę z pieniędzmi, a ja wyciągnęłam po nie swoją. Natychmiast została ona uderzona przez Artura. Popatrzył na mnie groźnie, a ja zrozumiałam. Otworzyłam usta i pozwoliłam sobie włożyć w nie plik banknotów. Artur rozpiął obrożę i powiedział: -Tutaj jest dwanaście tysięcy. Dodatkowe dwa dostaniesz jeżeli teraz grzecznie wyjdziesz nago na korytarz i tam się ...