Wspomnienia z dziecinstwa - koniec ferii
Data: 18.06.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Venom, Źródło: SexOpowiadania
Ferie miały się ku końcowi. Wiedziałem co stracimy jak nie będziemy mieli pustego mieszkania i trochę było mi smutno. Rano chodziliśmy z kuzynką całkiem nago. Wystarczyło kilka dni sam na sam, aby zapomnieć o wstydzie. Cieszyliśmy się widokiem naszych ciał, które odkrywaliśmy przed sobą bez żadnych tajemnic. Leżeliśmy też na łóżku przytulając się nagimi ciałami. Lubiłem dotykać jej delikatną, gładką i mięciutką skórę. Bawiłem się piersiami, brzuchem, zjeżdżałem na wzgórek łonowy, a potem na uda i kolana. Teraz leżała na brzuchu podparta na łokciach, opowiadając mi o rozterkach sercowych swoich koleżanek, a ja gładziłem pupcię, która intrygowała mnie najbardziej. Przed oczami miałem niezapomnianą scenę z łazienki i wiedziałem, że muszę spróbować.
- ... i wiesz co ta głupia zrobiła? Powiedziała, że z nim nie pójdzie na dyskotekę szkolną, chociaż każdy wiedział, że się w nim buja. Chłopak odszedł speszony, a na dyskotece tańczył z inną i ona podobno chciała się truć.
- Kto zrozumie dziewczyny - odparłem, wkładając rękę coraz głębiej między pośladki. Rozszerzyła nogi pozwalając moim palcom wjechać między uda. Pocierałem jej szparkę która zaczęła robić się wilgotna. Masowałem ją w górę i w dół rozcierając śluz aż na zwieraczach.
- No, a później przystawiała się do jego kumpla żeby mu zrobić na złość, ale on nie zwracał uwagi więc wysłała mu liścik że da mu się pocałować. I poszli po szkole do parku, ale co tam robili nikt nie wie. Od tej pory są jak papużki ...
... nierozłączki.
- Może robili to co my - nie przestawałem pieścić Moniki. Jej oddech się pogłębił, a policzki zaróżowiły.
- Możliwe, bo na pytania odpowiada tajemniczym uśmiechem - sama też się uśmiechnęła. Widać, że podobał jej się masaż odbytu, więc przystawiłem palec i nacisnąłem. Zagłębił się bez większego problemu. Lekko wyciągnąłem i znów przycisnąłem trochę mocniej, a on wszedł jeszcze głębiej. Leżałem na boku, penis mi stwardniał i oparł się o nogę kuzynki.
- Podoba ci się taka zabawa? - przeszedłem do sedna.
- Jest...fajnie - westchnęła.
- Chciałbym włożyć członka - powiedziałem, patrząc na pupcię. Przekręciła się w moją stronę i usiadła. Popatrzyła na penisa i palec.
- Ale on jest dwa razy grubszy.
- Ojciec ma cztery razy grubszego, a wszedł mamie bez problemu.
- No tak....,ale on czymś go posmarował.
- Idziemy zobaczyć - rzuciłem i poleciałem do łazienki. Zaczeliśmy grzebać w różnych balsamach, perfumach, dezodorantach ale nic nie przypominało tej tubki. Wreszcie w szafce pod zlewem Monia odnalazła tajemniczy żel. Odkręciła korek i wycisnęła trochę na palec, następnie roztarła o drugi.
- Śliskie i jak ładnie pachnie - rzeczywiście w łazience zaczął unosić się zapach róż. Wróciliśmy na tapczan, kuzynka położyła się na brzuchu rozszerzając nogi, a ja wycisnąłem żel na palec i zacząłem smarować. Nie było za dużo miejsca bo pośladki przylegały do siebie, więc odchyliłem ręką jeden, ale nadal to nie było to.
- Możesz wypiąć pupcię? - poprosiłem, a ona ...