Cuckold - wersja odwrócona p.3 - Opowiadania Erotyczne

Cuckold - wersja odwrócona p.3

... rozkosz. Nadszedł i czas na d**gi wytrysk, Prost do tyłka mojej córki. Nakazałem Iwonie się przyszykować i dopiero gdy leżała głową obok pozwolił Izie wstać i nakierowałem jej tyłek nad twarz jej matki. Sperma wypłynęła dość szybko i równie szybko Iwona ją połknęła.

-I jak kochanie?- spytała Kamila.

-Bosko. I wyczerpany. Jednak co trzy takie kurwy jak wy w domu, to nieźle wyczerpuje.-

-Cieszę się.- mówiąc to sięgnęła ręką do penisa i zaczęła go gładzić. –Ale jeszcze ze mną nie skończyłeś. Wiem jak postawić cię ten trzeci raz na nogi. Lodzik na trzy języki.-

W sumie czemu nie. Nie wierzyłem, że i tak dadzą radę. Ale jednak po czymś takim po paru minutach mój kutas już trzeci raz w ciągu godziny stał sztywno.

-Chcę ostro.- powiedziała, po czym wskoczyła znów na jeźdźca, tym razem twarzą w moją stronę.

Nachyliła się też, bym ją pocałował. Odwzajemniłem, łapiąc jednocześnie za tyłek. Jednak to ona narzuciła tempo, więc po prosto co jakiś czas dostawała siarczystego klapsa jedną ręką, a palcem d**giej pieściłem jej tyłek. W końcu poczułem jak jej pochwa zaciska się na mym fiucie oraz jak zaczęło nią trząść, co sprawiło tylko, że doszedłem po raz trzeci i ja. Padła wycieńczona pomiędzy mną, a Izą.

-I jak?- spytałem.

-Kurwa, nie mam siły.- ledwo wyszeptała z uśmiechem.

-To może jeszcze odpoczniemy?-

-Czemu nie.-

-A w tym czasie niech suczki posprzątają i przygotują śniadanie, co ty na to?-

-Jestem za.-

Sięgnęła ręką wymierzając dość słabe klapsy jednej i d**giej.

-Słyszałyście pana. Do roboty.-

I już z zamkniętymi oczami, usypiając z Kamilą wtuloną w mój tors usłyszałem jak moje kochane idą wykonywać rozkazy. Pomyślałem, że wszystko pięknie się układa.

I tak pokrótce wygląda historia do tego momentu. I myślę, ze póki co zakończę, ale nie martwcie się, wrócę za jakiś czas i opowiem co było w wakacje. A na razie cześć.