Urlop 3 - Opowiadania Erotyczne

Urlop 3

... Po chwili powiedział.

- Przepraszam jeszcze jedno pchnięcie i bym się spuścił. Jej cipka jest nieprawdopodobnie ciasna, aż trudno się opanować.

Wielka nabrzmiała pała pulsowała przed naszymi oczami Magda była wystraszona, ale i zafascynowana tym widokiem. Przytuliła się do Zbyszka całym swoim ciałem i chyba już podświadomie zaczęła od tyłu ciągnąć … za jaja. Minęło parę minut, przytuliłam Karolinę mocno do siebie. Można powiedzieć, że przytulałam już kobietę. Nie widziałam jeszcze tak bardzo rozciągniętej cipki, która jeszcze przed chwilą była zupełnie malutka. Mimo wszystko musiało ją bardzo boleć, bo z trudem się podniosła przysunęła się do Zbyszka i przytuliła się do niego, całując go w policzek.

- Naprawdę bardzo dziękuję za to, że z panem, panie Zbyszku straciłam dziewictwo – szepnęła mu do ucha – to było niesamowite czuć pańskiego wielkiego członka w cipce. Cieszę się, że dałam radę.

Następnie obróciła się do mnie i również pocałowała w policzek.

- Mamo dziękuję, że pozwoliłaś mi na to i podziwiam cię, że wytrzymałaś dwa razy.

Była już późna noc, chyba ok. 1. Zapytałam się Magdy, która tuliła się do Zbyszka:

- Czy w dalszym ciągu chcesz stracić dziewictwo? Widziałaś jak cierpiała twoja siostra, nie boisz się takiego bólu?

Karolina w tym czasie położyła się na boku w końcu łóżka z mocno podciągniętymi nogami. Magda wydawała się niewzruszona. Powiedziała tylko:

- Teraz moja kolej.

Ta mała szelma sama założyła Zbyszkowi nową prezerwatywę, ...

... wylała sporą ilość oliwki na jego kutasa i dokładnie ją rozsmarowała. Położyła się podobnie jak Karolina na moich kolanach i spektakl rozpoczął się od nowa. Zbyszek wiedział już na co może sobie pozwolić. Pierwsze pchnięcie było dużo wcześniejsze niż u Karoliny. Magda a także i ja zupełnie się tego nie spodziewałyśmy. Biedna Magda zawyła z bólu, ale się nie poddawała. Zbyszek trzymając w dłoni swoją pałę kręcił ją przy wejściu do pochwy, Magda pamiętając jak było z Karoliną myślała, że w każdej chwili nastąpi d**gie pchnięcie. Jednak Zbyszek zaczął pocierać całą długością swego kutasa po jej cipce. Jeździł tak z dobre dwie minuty i w momencie kiedy Magda spojrzała w moje oczy on niespodziewanie pchnął z całych sił. Nie zdążyła nawet krzyknąć. Ból musiał być tak duży i nagły, że utkwił jej w gardle. Łzy pociekły jej z oczu i z wielkim trudem łapała oddech. Naszym oczom pokazał się znajomy widok. Wielka pała w malutkiej cipce. Magda chciała się uśmiechnąć, ale nie miała siły. Kutas tkwił w jej cipce podobnie jak przed chwilą w cipce Karoliny. Zbyszek nie zastanawiając się dłużej, pchnął ponownie. Widać było, że robi to już swobodniej. Biedna Madzia zaczęła jęczeć, ale nie było w jej głosie cienia bólu. Zbyszek zaczął, podobnie jak przedtem, posuwać Magdę. Robił to już zdecydowanie. Magdzie też zmieściło się tak ok. połowy zbyszkowego kutasa tyle, że teraz wyglądało to już jak normalne rżnięcie. Jednostajne wycie Magdy pozwalało sądzić, że odczuwa niesamowitą przyjemność. Wbijał się ...