-
Upalne lato
Data: 11.02.2020, Kategorie: Laski Lesbijki Oral Autor: winex, Źródło: Pornzone
Tego roku było ciepłe lato i czekałam na nie z utęsknieniem, bo miała przyjechać przyjaciółka, która mieszka na drugim końcu Polski z którą widziałam się rok temu. To był piątek i miała zostać cały weekend, gdy przyjechała, Ola. Miałam jej pokazać Trójmiasto i spędzić z nią czas na pogaduszkach. Pociąg miał przyjechać z Krakowa o godz. 08:50, więc dość wcześnie. Specjalnie wyszłam po nią żeby nie błądziła. Jak to PKP, pociąg miał 10 min. opóźnienie. Od razu się rozpoznałyśmy. Wysoka młoda kobieta, była ubrana w granatową sukienkę w drobne białe kwiatki, baleriny i włosy rozpuszczone ciemne. Pachniała ślicznymi perfumami. Pomogłam jej z bagażami i udaliśmy się z dworca głównego na przystanek autobusowy. Na autobus długo nie czekaliśmy, jakieś kilka minut. Wsiadłyśmy w niego i pojechaliśmy do mnie. A, ponieważ mieszkam jeszcze z rodzicami, rodzice też czekali na Olę żeby poznać. Jakoś doszliśmy na trzecie piętro w moim bloku. Weszłyśmy do mieszkania, postawiłyśmy bagaże w moim pokoju i przedstawiłam Olę moim rodzicom. Po długiej i męczącej podróży zaproponowałam by się wykąpała. Ola wzięła swoje rzeczy do przebrania, ręcznik do wytarcia i kosmetyki. Ola wyszła po 20 min. przebrana, i poszłyśmy do pokoju małego by zjeść, do picia był sok. Gdy zjedliśmy dużo rozmawiałyśmy i dzień nam zleciał. Przyszło do rozmowy o spaniu, kto gdzie, śpi. Zaproponowałam, że może razem na mojej dużej kanapie. Oli się to wyraźnie spodobało. Była wczesna jeszcze godzina, bo 21:00 I poszłam się myć ...
... szybko się wykąpałam i ubrałam w czarno-czerwoną koszulę nocną z kokardką i dużym dekoltem do tego stringi pod kolor. Mamie powiedziałam, że idziemy już spać, bo jest zmęczona. Weszłam do pokoju Ola czytała akurat książkę. – Nie śpisz jeszcze? - Nie, czekałam, na Ciebie, Justyna - To miłe, dziękuję - To co, gasimy światło? - Tak Kiedy Ola wyłączyła lampkę i zrobiło się ciemno, weszłam pod kołdrę, gdy zasypiałam I słyszę: - Justyna, Justyna, śpisz? - Przysypiałam - Czy mogę prosić o otwarcie okna? - Wstałam i otworzyłam okno - Nie mogę spać - To pewnie, że nowe miejsce? Mówiłam - Możliwe i to lato. Nie lubię lata. - Wiem, wolisz zimę. I tak rozmawiając, poczułam jej rękę na lewym ramieniu, - Wiesz marzyłam być przy Tobie, A po mnie przeszły dreszcze. - Tak: odpowiedziałam? - Po czym poczułam jak przybliża głowę do mojej szyi i poczułam jej usta na mojej szyi i zaczęła ją całować na początku nieśmiało, delikatnie, potem co raz namiętniej. Mnie się to bardzo podobało, - Tak, to mnie się podoba. Poczułam jak jej ręka schodzi do piersi, - Tak bardzo Cię pragnę, - Ja Ciebie też - wydusiłam Jej ręka błądziła po piersiach, co raz szybciej oddychałam. Druga ręka zjeżdżała co raz niżej, czułam jak robię się gorąca i mokra. Ja przewróciłam ją na plecy zaczęłam teraz ja ją całować po szyi, - Podoba ci się? - bardzo Moje ręce teraz trzymały okrągłe cycuszki, słyszałam jak szybko oddycha ściągnęłam z niej ...