Przygoda w publicznej toalecie 2 - Opowiadania Erotyczne

Przygoda w publicznej toalecie 2

Cały dzień rozmyślałem o tym co zaszło w toalecie z nieznajomym. Na samom myśl kutas robił mi się twardy, a wieczorem zwaliłem sobie wspominając niesamowitą przygodę. Rano obudziłem się dość wcześnie i spoglądałem tylko na zegarek odmierzając czas jaki pozostał do 11, czyli kolejnego spotkania z nieznajomym. Oczywiście na miejscu byłem przed czasem i starałem sobie wyobrazić co mnie dzisiaj czeka. Ok. 11 ktoś wszedł do toalety nasłuchiwałem siedząc bez ruchu w kabinie, nagle rozległo się ciche pukanie do drzwi mojej kabiny. - Jesteś tam suko, czekasz na swojego pana? - Tak, odpowiedziałem. - Mówi się "tak panie" suko. - Tak panie, poprawiłem się. - No to zamknij oczy i otwórz szeroko swoją paszczę. Zrobiłem co kazał i czekałem. Drzwi się nagle otworzyły i ktoś wszedł. - Nie otwieraj oczu, dzisiaj zrobimy to na "ciemniaka" - Dobrze panie. Słychać było ściąganie spodni i nagle poczułem jak kutas wsuwa mi się w usta. - Ssij mi kutasa kurwo, usłyszałem. Przystąpiłem do dzieła z wielkim zapałem. Rękami chciałem pomasować mu jajka chwyciłem je i naglę słyszę. - Zabieraj łapy suko, pomyśl sobie że jesteś wężem i ssij go bez łap. Coś mi jednak nie pasowało, jaja które zdążyłem dotknąć były bardzo wiszące a wczoraj pamiętam, że były pełne i nabrzmiałe. Również głos dochodził trochę jakby z boku. Nagle mnie olśniło, w kabinie jest 2 gości i właśnie obciągam temu drugiemu. Chyba się domyślił, że coś podejrzewam i pozwolił otworzyć mi oczy. Gdy to zrobiłem zobaczyłem gości ok 60, któremu ...

... tremu trzymam huja w ustach. Mój nieznajomy zapytał. - Co zdziwiony? - Trochę, odpowiedziałem, robiąc przerwę w obciąganiu. - Młode suki zawsze są zdziwione. Na to 60-latek chlasną mnie w pysk i mówi. - Nie przerywaj kurwo tyko ciągnij mi bo zaraz będę tryskał. Wróciłem do swojej roboty namiętnie obciągając starszemu. Po chwili poczułem jak jego sperma zaczęła napływać mi do usta. Pospiesznie zacząłem ją połykać ku wyraźny zadowoleniu staruszka. Gdy wyssałem mu już do ostatniej kropli nieznajomy kazał mu się odwrócić i mówi do mnie. - Wyliż mu dokładnie rowa bo będę go zaraz posuwał. Starszy wypiął dupsko a ja zacząłem je lizać. Tak nim kręcił celują odbytem na ostrze mojego języka i postękując co jakiś czas. Po chwili mówi. - Wiesz suko co to jest brązowy pocałunek? Pokiwałem przecząco głową. - Przyssij się ustami do mojego odbytu i całuj go namiętnie z języczkiem powiedział starszy. Posłuchałem jego polecenia. Po 2 minutach przerwał nam młodszy. - No dosyć tego całowania, postaw mi teraz kutasa moja suczko. Odessałem się od dupy starszego i nadziałem swoje usta na kutasa nieznajomego. W tym samy czasie starszy wziął się za obrabianie mojego kutasa, który stał już dłuższą chwilę powodując ból. Po ok. 5 min polerowania nieznajomemu jego kutasa powiedział. - No wystarczy teraz wsadzę a w ta wylizaną dupkę. Podszedł do starszego gościa i zaczął posuwać go w dupę. Mi kazał klęknąć pod nim i lizać jego jaja. Co też zrobiłem. Pierdolił starszego w dupala, aż klaskało a ten stękał ...