-
Podchody cz.4
Data: 20.06.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Szymon/Sz, Źródło: Fikumiku
Nadeszła niedziela, Aleks pojechał, dzień minął jak zwykle-szybko i bez szaleństw. W poniedziałek rano obudziła mnie ekipa remontowa która przyszła dokończyć kuchnię, zeszło im cały dzień, zostały jeszcze ostatnie poprawki. Nazajutrz miał przyjechać jeden z pracowników aby dokończyć i po odbiór prac. Zjadłem kolacje wziąłem szybki prysznic, położyłem się, zrobiłem kolejne zamówienia i zasnąłem. Pracownik przyjechał wziął się za pracę a ja skoczyłem na zakupy. Dopadł mnie deszcz, wróciłem ubłocony i przemoczony, pracownikowi zostały już ostatnie poprawki, powiedziałem że idę tylko na górę i zaraz wracam. Poszedłem na górę, rozebrałem się i szybko wskoczyłem pod przysznic, ciepła woda, zadziałała rozluźniająco, że nie zorientowałem się jak pracownik wszedł do mojej sypialni. Nie ma tam jeszcze drzwi dzielących ją z łazienką. Pracownik rozebrał się rzucił ciuchy i skradając się wszedł pod prysznic, wystraszył mnie i zaskoczył. Zaczął mnie masować i pieścić, czułem jak ociera sie penisem o moje pośladki, masował mój odbyt aby rozluźnić moje zwieracze i bez ostrzeżenia wszedł we mnie i zaczął mnie ostro posuwać. Gdy już dochodził ukląkłem przed nim i doprowadzilem go ustami do wytrysku, prawie połknąłem całość, gdy mnie podniósł i zaczął mnie ...
... całować, swoje pocałunki zakończył na moim penisie, lizał i ssał go tak jak jeszcze nigdy nikt. Doszedłem i spuściłem mu się na klatę. Wreszcie dokończyliśmy kąpiel. Ubraliśmy się i zeszliśmy na dół, po kolei sprawdzałem wszystkie szczegóły efekt był świetny. Podpisałem odbiór prac i się pożegnaliśmy. Wysłałem Aleksowi kolejne projekty, które miał zaakceptować abym mógł umówić ekipę. Szybko mi dał znać że akceptuje, umówiłem się z kierownikiem na nastepny dzień, przez najbliższe 3 tygodnie mieli pracować nad malowaniem ścian i kładzeniem podłóg. Aleks dał mi znać, że przyjedzie dopiero za 3 tygodnie więc mogę spokojnie wrócić na weekend do domu.Tak też zrobiłem. Minął drugi tydzień prac. Zamówiłem wszystkie meble. W piątek czekałem na Aleksa. Nadszedł wieczór, przed dom podjechał samochód Aleksa. Czekałem i doznałem wielkiego szoku, jak w drzwiach zobaczyłem kobietę. Była to piękna wysoka blondynka ok 35 lat, kobieta marzenie. Piękna dama przedstawiła się, żona Aleksa. Pokazałem jej skończoną kuchnię i pozostałe pomieszczenia. Powiedziałem co i jak i chciałem się pożegnać, lecz ona poprosiła mnie abym został na noc, gdyż boi się zostać sama w takim wielkim domu. Rozmawialismy długo, wiele dowiedziałem się o niej, Aleksie i ich małżenstwie....
«1»