Pierwsze kroki cz. 3 - Opowiadania Erotyczne

Pierwsze kroki cz. 3

Wracając do domu ciągle miałem w głowie to co zdarzyło się nie tak dawno. W ustach czułem Jego smak a zapach wciąż pozostawał w mojej pamięci. To co się wydarzyło było tak niewiarygodne, że co i rusz nachodziła mnie myśl, że to jakiś sen i zaraz się obudzę.

Nawet nie wiem kiedy autobus dowiózł mnie na mój przystanek. Mieszkałem niedaleko pętli więc kiedy samochód zatrzymał się a kierowca wstał ze swojego siedzenia zrozumiałem, że i na mnie pora.

Wysiadłem z pojazdu i ruszyłem w stronę domu. Po drodze zrobiłem drobne zakupy, w ramach których mieściła się butelka czerwonego, pół wytrawnego wina. Planowałem zrelaksować się nieco i zastanowić co będzie dalej, jak już Robert się odezwie. Miałem nadzieję, że ta znajomość rozwinie się w dobrym kierunku.

Wszedłem do mieszkania, zrzuciłem ubranie i tak jak lubię, nago zacząłem przygotowywać jedzenie. Pokroiłem kilka kawałków sera, umyłem winogrona i nalałem sobie wina. Ser i owoce zabrałem na talerzu do łazienki razem z kieliszkiem. Odkręciłem wodę i wróciłem się po telefon i butelkę wina.

Położyłem się w wannie i klikałem w telefonie popijając wino i podjadając ser z winogronami.

W pewnej chwili dostałem SMS.

Cześć. Czy nasze spotkanie podobało Ci się? Gotowy na dalszy ciąg?

Był to numer, który zostawił mi Robert.

A jak sądzisz?- odpisałem.

Znaczy się, ze gotowy :-) - odpisał mi po chwili.

Co robisz? - ponownie dostałem powiadomienie o smsie.

Jestem w wannie - odpisałem zgodnie z ...

... prawdą.

Hmmm.... - odpisał - dotknij się.

Gdzie?

Pieść swoją dziurkę.

Palcem wskazującym lewej dłoni zacząłem dotykać swojego anusa. Zacząłem wodzić palcem dookoła i co chwilę delikatnie i płytko wsadzać do środka. Reakcja z przodu była natychmiastowa.

Podoba Ci się? - ponowny sms od Roberta - pokaż mi się.

Podniosłem biodra aby mój stojący kutas był lepiej widoczny i zrobiłem mu fotkę. Operowanie telefonem w wannie nie było zbyt wygodne ale udało mi się wysłać mu zdjęcie.

Ładnie wyglądasz - odpisał.

Zrób mi pokaz. Chcę zobaczyć jak się pieścisz. - napisał w kolejnej wiadomości.

Wybrałem jego numer i zadzwoniłem w trybie połączenia video.

Odebrał prawie od razu. Widziałem, że z niecierpliwością wpatruje się we mnie. Przełożyłem telefon do lewej dłoni.

Prawym palcem zacząłem wodzić po ustach co chwile wkładając go do buzi. Oblizywałem go językiem jakbym pieścił inna cześć ciała.

Patrzyłem się na niego i widziałem w jego spojrzeniu, że to co robię bardzo kubusie podoba. Podniosłem się i obróciłem, jednocześnie starając aby obraz w telefonie jaki mu przesyłam cały czas obejmował to co robię. Zbliżyłem dłoń do pośladków i zacząłem pieścić swoją dziurkę. Raz po raz wkładałem sobie palec tak głęboko jak tylko mogłem. Potem dołożyłem drugi i zacząłem energiczniej ruszać dłonią.

Tak, dziwko. Dymaj się dla mnie - mówił Robert.

Byłem już bardzo podniecony i a napięcie, które nagromadziło się w ciągu tego dnia szukało ujścia.

Czy mogę sobie zrobić dobrze? - ...