1. Natalia z Internetu..


    Data: 15.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Gutek, Źródło: SexOpowiadania

    Poznaliśmy się całkiem przypadkiem na grupie rozmów jednej z gier internetowych. Potrzebowałem paru rad, na które Natalia (bo o niej mowa) mi niemalże od razu odpowiadała, a gdy czegoś nie potrafiłem zrozumieć to na spokojnie wytłumaczyła mi wszystko w rozmowie prywatnej. Od słowa do słowa zaczęliśmy pisać nie tylko o grze ale i prywatnie. Była parę lat młodsza ode mnie i mieszkała o dziwo niedaleko, bo około 70 km stąd. Cieszyło mnie, że różnica wieku jej nie odstraszyła. Ze zdjęć profilowych dało się zauważyć, że jest bardzo atrakcyjną dziewczyną o dużych piwnych oczach oraz słodkim uśmiechu. Po krótkim czasie wirtualnej znajomości wymieniliśmy się nr tel. gdyż często w pracy miałem problem z Internetem. Bardzo dużo pisaliśmy, parę razy zdarzyły się krótkie rozmowy tel., zaczęliśmy sobie wysyłać wzajemnie nasze zdjęcia, ja jestem raczej prosty chłopak ni brzydki, ni przystojny, za to Ona. okazała się bardzo dojrzała, dało się zauważyć, że matka natura ją nieźle obdarzyła krągłościami w odpowiednich miejscach. Pupa i piersi względem reszty ciała były niemalże idealne, na moje pytanie, czy coś ćwiczy, czy trenuje, że tak świetnie wygląda mówiła, że nie, tylko dużo spaceruje. Zaczęliśmy się wymieniać coraz to śmielszymi zdjęciami, nasze rozmowy stawały się coraz bardziej pikantne. Bardzo mnie zaczęła kręcić i nie wyobrażałem sobie dnia bez rozmowy z Natalią. Wiele razy proponowałem, że przyjadę, poznamy się bliżej i wgl. Lecz za każdym razem odmawiała lub zmieniała temat. ...
    ... Pewnego razu, gdy po raz enty poprosiłem o spotkanie nagle nie odpisała. Czas leciał, minęło kilka dni, dziesiątki moich wiadomości do niej bez odpowiedzi. Aż w końcu po tygodniu się odezwała i wszystko mi wytłumaczyła. I wiecie co? Okazało się, że jej mama dostała przeniesienie z pracy do firmy w moim mieście na stałe i musiała tutaj zamieszkać, gdyż dojazdy nie miały żadnego sensu... Po tej wiadomości mnie zatkało na pare h.dziewczyna, na której mi zaczęło zależeć miała się przenieść do mojego miasta… nie mogłem w to uwierzyć, w końcu będzie okazja się spotkać, pokazać jej miasto i okolice. Gdy szok minął zacząłem z nią normalnie pisać i myślałem, że już mnie nie jest w stanie zaskoczyć znów to zrobiła. w moim bloku jest jedno mieszkanie od kilku ładnych miesięcy wolne piętro wyżej ode mnie, ale do generalnego remontu.. Okazało się, że jej mama praktycznie już załatwiła sobie to mieszkanie i niedługa rusza remont. Serce zaczęło mi nagle bić jakby 2 razy szybciej... Nie minął miesiąc czasu, gdy wszelkie prace dobiegły końca, z jej mamą się zdążyłem już dość dobrze zapoznać jako miły i życzliwy sąsiad. Natalia przyjechała dopiero w dniu przeprowadzki (wtorek), lecz dane nam było się spotkać dopiero w piątek pod wieczór ze względu na moją pracę. Pierwsze wrażenie zrobiła na mnie WOW, jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach. Poszliśmy od razu na spacer, by się lepiej zapoznać, jak i pokazać jej okolice. Godziny mijały my nie potrafiliśmy przestać rozmawiać, niestety zrobiło się późno ...
«1234»