-
O mojej zasranej robocie
Data: 17.02.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: strefakomfortubdsm, Źródło: Pornzone
Cześć. Długo zastanawiałam się o czym Ci dzisiaj opowiem. Opowiem Ci o mojej pracy. W prawdzie, nie powiem Ci w jakim zawodzie pracuję, ale chętnie wyznam i wyrzucę z siebie zło, które przelewają na mnie różni ludzie, Prawnicy, lekarze, pracownicy Ambasad, właściciele mniejszych lub większych firm i normalni obywatele. Dlaczego Chcę Ci o tym opowiedzieć? - Dlatego że chcę Cie uchronić. Przede wszystkim przed NIEZROZUMIENIEM. Zdarza się w naszym życiu, gdy w rozmowie z partnerem wyjawiamy nasze najskrytsze fantazje. Pragnienia, bądz marzenia które często nas przerastają i nie potrafimy ich zrealizować. Komunikacja jest kluczem. Nalezy pamiętać, ze jesli ktoś opowiada nam o swojej fantazji - nie oznacza to że chciał by ją spełnić. W tym przydadku jest związek, bdsm. Przyszła do mnie kobieta ze swoim facetem. A nadomiar złego przyciągnęła go na siłę. Pominę fakt jak dostała zjebe ze zmusza kogoś i podejmuje decyzję wbrew woli partnera. Takich rzeczy się nie robi.. Pani Prawnik i Pan Profesor. Pytam więc : Z czym państwo do mnie przyszliście. Kobietka mówi - mąż mnie zgwałcił chcę podać go na policję.. Moje ździwienie było wprost oszałamiające, miałam wybałuszone oczy tak szeroko aż zastygłam w tej pozycji. I odnoszę się z pełnym oczywiście szacunkiem i grobową miną. - proszę wiec zatem opowiedzieć mi o sytuacji, postaram się razem z ...
... państwem znaleźć odpowienie wyjście. Kobieta mówi, a facet patrzy w podłoge. Widać było niechęc jego do rozmowy ze mną, wiadomo było że w tym wypadku pociagnę stronę kobiety - jednak zmyliłam go, ponieważ absolutnie stanęłam w obronie meżczyzny.. Kobieta powiedziała meżowi ze ma taką fantazję aby doszło na niej do zbiorowego gwałtu. Wielokrotnie truła mu dupę że- nawet by się nie bronila.. psychiczne jazdy mu robiła, i podjudzała zachowaniem i panoszeniem się w kłusych strojach przy atrakcyjnych Panach. Mąz wiec zakasał rękawy i z wielkiej chęci dogodzenia żonie zorganizował jej ostrą jazdę w domu który jest prawie w lesie. Kobieta się broniła - jednak doszło do zblizenia miedzy nią a 3 innymi mężczyznami. Z tego tytułu oskarża męża o zorganizowanie takiej szajki która wyrządzi jej krzywdę. Teraz rodzi mi się pytanie- po chuj głupia babo podjudzasz swojego wybranka? po co my kobiety doprowadzamy do sytuacji jednoznacznych później broniąc sie rękami i nogami przed czynem zabronionym. Jest oczywiście wina mężczyzny, powinni zorganizować to razem. Ale ja poniekąd go usprawiedliwiam. Człowiek jest istotą prostą. Facet tymbardziej. Jesli mi ktoś zrobił by taki wjazd na psychikę, zrobiła bym to samo. Do rozpadu związku nie doszło. Pogodzili się. Chce zwrócić ludziska waszą uwagę na to abysmy nie brali kazdej Fantazji do siebie.. ! Proszę i Apeluję.
«1»