1. Jolka cz. 1


    Data: 17.02.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: Kadet, Źródło: Fikumiku

    Mam na imię Jacek. Jestem dojrzałym chłopakiem w wieku 16 lat i co dopiero skończyłem gimnazjum. Moja historia wydarzyła się podczas wakacji. Mieszam na małym osiedlu za miastem, wszyscy się tutaj znają, każda sąsiadka z każdą. Moi rodzice pracują do późna więc, jako jedynak całe dnie spędzam sam w domu. Jestem dosyć wysoki mam 1.85 i ładnie zbudowany więc podobam się dziewczynom. Moja nieśmiałość jednak powoduje to, że boję się rozmawiać z kobietami, a co dopiero podrywać. Jedyne co mi wychodzi to oglądanie nagich pań w internecie. Kiedy mam ochotę, śmietnik wypełnia się brudnymi chusteczkami, lecz tylko na wirtualnym seksie się kończy, a w dodatku jestem prawiczkiem. Często fantazjuję gdy spotykam atrakcyjną kobietę. Latem ruszyły prace wokół domu. Sam często pomagam sąsiadom w pracach, jednak pewnego razu o pomoc poprosiła mnie moja najbliższa sąsiadka, pani Jolanta. Ma 32 lata, jest rozwódką i mieszka sama w swoim wielkim domu z olbrzymim trawnikiem. Jako, że trawa urosła do rozmiarów olbrzymich, samej ciężko jej się kosiło. Kiedy poprosiła mnie o pomoc, chętnie przyszedłem. Trzeba tutaj dodać, że jest to kobieta prześliczna o doskonałym tyłeczku i jędrnych piersiach, stosunkowo wysoka i szczupła. Mój ideał. Rok wcześniej, kiedy zaprosiła mnie z rodzicami na swój basen nie mogłem się napatrzeć na jej śliczne ciałko. Kiedy skoczyła do wody, przypadkowo na ułamek sekundy zleciała jej górna część stroju, jednak moje wprawne oczy i tak sporo zauważyły. Poprosiła wtedy bym ...
    ... pomógł jej zawiązać z tyłu na plecach sznurek, kiedy podszedłem i odczułem jej bliskość mój penis doznał ogromnego wzwodu. Kiedy skończyłem, a ona opuściła basen, nie wytrzymałem. Musiałem sobie zrobić dobrze w wodzie, praktycznie po kilku ruchach spuściłem się. Ale tylko na tym się skończyło, ponieważ ona traktowała mnie jak dziecko, które jest jak powietrze. Kiedy podszedłem do jej płotu i zadzwoniłem ukazała się w drzwiach w obcisłych dżinsowych spodniach, i koszulce. Podeszła do furtki i otworzyła ją i zaczęła mnie prowadzić do kosiarki. Nagle z kieszeni wypadł jej telefon na trawnik. Schyliłem się więc po niego, jednak podnosząc się przypadkowo uderzyłem twarzą w jej piersi. Okazało się, że w tym samym czasie obróciła się, by podnieść swojego smartfona. Popatrzeliśmy się na siebie chwilę, ja w tym czasie strasznie się zaczerwieniłem, a ona na to, bym wyluzował, przecież to nic wielkiego. Dała mi jednocześnie telefon, ponieważ miałem bezpieczne kieszenie bym go przechował. Ona w tym czasie poszła się zajmować czymś z drugiej strony domu. Skosiłem cały trawnik i poszedłem jej powiedzieć, że skończyłem. Ona na to, że spoko i że mogę lecieć. W głowie nadal miałem jej cudowny zapach ciała, mój fiutek zaczynał powoli dawać się we znaki. Pobiegłem szybko do domu i w łazience wyładowałem się myśląc o niej. Wtedy poczułem, że nadal mam w kieszeni jej komórkę. Naprawdę nie wiem co mnie napadło, ale zacząłem przeglądać jej galerię zdjęć. I wtedy zobaczyłem coś niesamowitego. Selfie ...
«12»