Polskie sex party
Data: 20.06.2018,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: orfeusz, Źródło: SexOpowiadania
Mówiłam wam już o tym, jakie są uroki pracy tirówek. To powiem Wam jeszcze, o tym, jak można trafić na dobrego klienta i zarobić nieco więcej kasi. "Stałam" pewnego upalnego dnia przy drodze i jak zwykle chwytałam różne wymyślne pozy, aby zwabić łosia. Ubrana byłam w lekką błękitną mini-sukienkę. Na nóżkach jak zwykle wysokie czarne buciki. Stópki prawie na wierzchu, bo buciki mają z przodu tylko dwa cieniutkie krzyżujące się paseczki, z tyłu zaś tylko jeden, co przytrzymuje piętkę. Super-seksi. Włosy miałam upięte wysoko w górze, w taki sposób, aby z przodu widoczny był grzebień, a pod nim starannie przycięta grzywka. Reszta piór odrzucona do tyłu i zgrabnie pofalowana. Podpatrzyłam taką fryzurkę u jednej bułgarskiej dupodajki i na drugi dzień sama taką sobie zrobiłam u fryzjera. To mój nowy image. Lecą na mnie, jak muszki do gnoju. Postawiłam i strzepałam paru gościom laskę w lasku, lecz gdzieś koło południa pojawiło się srebrne terenowe Subaru na stołecznych blachach. Widziałam je już parę razy jak kręci się po naszej okolicy. Dwóch gości, pewnie jacyś bogaci gogusie. Dałam znak kumpeli z przeciwka, żeby wystawiła rękę, bo Subaru jechało z jej strony. Celny strzał Kasi i oto jest! Zatrzymali się. Kasia rozmawiała z nimi przez dłuższą chwilę przez uchylone okienko. Nagle patrzę, że Kaśka kiwa w moją stronę i przywołuje mnie. Przebiegłam na drugą stronę drogi zaciekawiona "zdobyczą". Okazało się, że panowie zażyczyli sobie zabawę z nami obiema. Kazali nam wsiąść z tyłu do ...
... auta. Zaczęły się negocjacje. Okazało się, że są tu na wakacjach sami, ponieważ ich kobiety dotrą dopiero za trzy dni. Postanowili nie marnować ani chwili i w międzyczasie trochę się zabawić. Oboje mają po około 25 lat i są bardzo przystojni. Chętnie by sobie podymali, ale nie w lesie tylko w domku, który mają wynajęty poza miasteczkiem przy samej plaży. Zaprosili nas tam obie. Powiedziałyśmy im, że kończymy pracę o 17-tej, a potem jesteśmy do ich dyspozycji. Zgodziłyśmy się z chęcią. Wszystko miało się odbyć tak: mamy do nich przyjść o 20-tej, umyte i ubrane w najseksowniejsze ciuszki, jakie tylko posiadamy. Oni zapewniają rozrywki i oni mówią co będziemy musiały robić, aby ich zadowolić. Powiedziałyśmy, że jak dobrze zapłacą, to zabawią się tak wspaniale jak nigdy dotąd. Oni powiedzieli, żebyśmy się przygotowały na całą noc, bo są seksualnie niewyżyci i pragną zaliczyć wszystko, od masażu oralnego po anala. Dobrze się tego dnia złożyło bo jest sobota, a w niedzielę nie "stoimy". Nasi goryle też dzisiaj wyjeżdżają i nie będą nas mogli upilnować. Zapowiadał się wspaniały wieczór i dodatkowy extra-zarobek! Gdy wysiadłyśmy z auta, które odjechało z piskiem, zadzwonił telefon. To Darek pytał dlaczego straciłyśmy dobrych klientów. Powiedziałam mu, że chcieli mnie ruchać w obydwa otworki naraz i to w dodatku przywiązaną do zderzaka, a Kasi chcieli się spuścić na twarz. Więc powiedziałyśmy im, że są pierdolonymi zboczeńcami i wysiadłyśmy. Darek tylko zaklął siarczyście i powiedział: ...